Książkowo w październiku, podsumowanie miesiąca i podziękowania
Tym razem będzie dłuuuugo. Pomyślałam, że skoro naszły zmiany w moim blogu to i stosy i podsumowanie miesiąca będę robić w jednym poście - coś się rozleniwiłam ;)
Pomimo wszystko udało mi się zapoznać z kilkoma tytułami.
Październik prawie minął jak z bicza strzelił, więc najwyższa pora pokazać tytuły jakie trafiły do mnie w tym miesiącu właśnie :)
Po lewej:
Cztery i pół tygodnia, C. Bohg - recenzencka od Sztukatera
Znajdź mnie, M. Knight z M. Burford - j.w.
Jeżynowa zima, S. Jio - j.w. (czeka na opinię)
Pokrewne dusze, V. Woolf - j.w.
Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety, M. Helprin - j.w. (czeka na opinię)
Po prawej:
Diablo. Wojna grzechu, R. A. Knaak - recenzencka od Sztukatera
Wieczna wiosna, K. Zyskowska-Ignaciak - j.w. (czeka na opinię)
Dawca, L. Lowry - recenzencka od Galerii Książki
Na skraju jutra, H. Sakurazaka - j.w.
Wnuczka Raguela, K. Koehler - recenzencka od wydawnictwa M
Ponad wszelką wątpliwość, M. Persson Giolito - recenzencka od Czarnej Owcy
Na samym dole:
W poszukiwaniu grzmiącego smoka, S. i R. Shrestha - recenzencka od wydawnictwa M (czeka na opinię)
Szkoła aniołów, Oliwia Szadkowska - recenzencka od Wfw
Pomyśl życzenie, Paulina Żur - j.w.
Badante. Opiekunka we Włoszech, Daniela Wójcik - j.w.
W szpilkach od Manolo, A. Lingas-Łoniewska - wymiana na LC
Krucjata, Philippa Gregory - j.w.
Grobowiec z ciszy, Tove Alsterdal - recenzencka od Business and Culture
Ostatni Lapończyk, Olivier Troc - recenzencka od Czarnej Owcy
Cudze dziecko, Torey L. Hayden - prenumerata (zakup własny)
Hostessa w Tokio, Clare Campbell - j.w.
Koniec gry, A. Cioczek - recenzencka od wydawnictwa Videograf
Oni, O. Haber - j.w.
Czarownice z Wolfensteinu. Pierścień i sito, J. Bernard - j.w.
Jego oczami, Sz. J. Wróbel - od wydawnictwa M
Rozmowy z dystansu, K. Ziemiec - j.w.
Na czytnik trafiły następujące tytuły:
13 anioł, Anna Kańtoch - recenzencka od Sztukatera
Sandy cz. II, Aleksander Janowski - recenzencka od Psychoskoku
Akwarele i lawendy, Anna Strzelec - recenzencka od Sztukatera
Smocza krew. Wybraniec, Magdalena Marków - recenzencka od Sztukatera
Mroczny zakątek, Gillian Flynn - recenzencka od Znak Literanova (czeka na opinię)
oraz od autora Aleksandra Janowskiego Opowieści niezwykłe
Kilka książek czeka na swoje recenzje (przy tytułach w nawiasach oznaczone), ale to już w listopadzie :)
Czas na podsumowanie
oraz od autora Aleksandra Janowskiego Opowieści niezwykłe
Kilka książek czeka na swoje recenzje (przy tytułach w nawiasach oznaczone), ale to już w listopadzie :)
Czas na podsumowanie
Październik liczbowo wypadł dość dobrze, pomimo moich obaw w związku z tym, że rozpoczęłam pracę nad moim haftem i poświęcałam mu więcej czasu niż sobie zaplanowałam ;) W październiku moja biblioteczka również się powiększyła i łącznie w tym roku zawitało do mnie do tej pory już 311 tytułów - sporo, nawet się tego nie spodziewałam.
Na wyzwania również nie mogę narzekać - nie wymieniałam już tych, w których nic mi nie pod pasowało.
W ostatnich dniach również dość mocno zastanawiałam się nad przeniesieniem tego bloga na własną domenę. Oczywiście wykupiłam, ale nie obyło się bez problemów w kwestii czysto informatycznej. Na szczęście kontakt z firmą jest dość dobry, a i pomoc osób z forum - doprowadziły do tego, że to co się nie udawało, jest już zrobione. Dlatego też od tego tygodnia mój blog istnieje pod nowym adresem (o czym już wiecie)
Pragnę podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w uzupełnieniu blogrolla. Niestety po przeniesieniu na własną domenę tę opcję uzupełnioną się traci i trzeba od początku wprowadzać linki. Jeśli ktoś jeszcze siebie nie widzi w tych dwóch zakładkach po prawej (pierwsza jest rozwijana), to proszę pisać - uzupełnię, gdyż chętnie będę do Was nadal zaglądać.
Szukałam długo szablonu, który by mi odpowiadał, gdy już mi się coś spodobało, to w efekcie finalnym źle wyglądało u mnie bo nie wszystkie opcje brał pod uwagę :/
Dlatego też postanowiłam pogrzebać się sama. Na pierwsze ogień poszła zmiana nagłówka, i najważniejsze poszłam lekko na minimalizm wyglądu. Powyrzucałam to co nie potrzebne a i tak mam w menu rozwijanym i zdecydowałam się na 2 kolumny na rzecz zwiększenia miejsca na tekst postów.
Według mnie jest przejrzyściej :)
P.S. Zauważyłam, że moje posty pojawiają się ze spory opóźnieniem (nawet kilku godzinnym) na blogrollu nawet u Was :( Mam nadzieję, że to szybko minie?
Dotrwaliście do końca?
Na wyzwania również nie mogę narzekać - nie wymieniałam już tych, w których nic mi nie pod pasowało.
W ostatnich dniach również dość mocno zastanawiałam się nad przeniesieniem tego bloga na własną domenę. Oczywiście wykupiłam, ale nie obyło się bez problemów w kwestii czysto informatycznej. Na szczęście kontakt z firmą jest dość dobry, a i pomoc osób z forum - doprowadziły do tego, że to co się nie udawało, jest już zrobione. Dlatego też od tego tygodnia mój blog istnieje pod nowym adresem (o czym już wiecie)
http://www.zksiazkawdloni.pl
Pragnę podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w uzupełnieniu blogrolla. Niestety po przeniesieniu na własną domenę tę opcję uzupełnioną się traci i trzeba od początku wprowadzać linki. Jeśli ktoś jeszcze siebie nie widzi w tych dwóch zakładkach po prawej (pierwsza jest rozwijana), to proszę pisać - uzupełnię, gdyż chętnie będę do Was nadal zaglądać.
Szukałam długo szablonu, który by mi odpowiadał, gdy już mi się coś spodobało, to w efekcie finalnym źle wyglądało u mnie bo nie wszystkie opcje brał pod uwagę :/
Dlatego też postanowiłam pogrzebać się sama. Na pierwsze ogień poszła zmiana nagłówka, i najważniejsze poszłam lekko na minimalizm wyglądu. Powyrzucałam to co nie potrzebne a i tak mam w menu rozwijanym i zdecydowałam się na 2 kolumny na rzecz zwiększenia miejsca na tekst postów.
Według mnie jest przejrzyściej :)
P.S. Zauważyłam, że moje posty pojawiają się ze spory opóźnieniem (nawet kilku godzinnym) na blogrollu nawet u Was :( Mam nadzieję, że to szybko minie?
Dotrwaliście do końca?
Wieczną wiosnę mam, Wnuczka Raguela jestem ciekawa. Mroczny zakątek czytałam, w Szpilkach od Manolo też, ale nie do końca mnie zachwyciła.
OdpowiedzUsuńFaktycznie wpisy chyba pojawiają się z opóźnieniem, ale nie bardzo mi to przeszkadza.
Gratuluję :)
Od dłuższego czasu myślę o zmianach na swoim blogu, ale chyba sama nie poradziłabym sobie z pewnymi kwestiami :) Tobie gratuluję ostatecznego efektu i wyników, jakie uzyskałaś w październiku :) Strasznie intryguje mnie "Pamiętnik z mrówkoszczelnej kasety", dlatego postanowiłam kupić własny egzemplarz :) Zobaczymy, co wyniknie ze spotkania z prozą M.Helprina :)
OdpowiedzUsuńAle MEGA cudowne stosy! Kilka tytułów już czytałam, "Jeżynowa zima" myślę, że bardzo przypadła Ci do gustu:)) Mnie, w każdym bądź razie, bardzo się podobała:)
OdpowiedzUsuńwow ile nowości. już życzę udanych świat, bo pewnie do Gwiazdki Ci z nimi zejdzie :) a nowy wygląd wypada na plus - lubię oszczędność w formie.
OdpowiedzUsuńPrzyjemne lektury.
OdpowiedzUsuńHelprin i Jio - moje typy ze stosika. Zazdroszczę! :))
OdpowiedzUsuńJest przejrzyściej, Kasiu, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoje wrażenia z "Wiecznej wiosny" i "Grobowca z ciszy".
Podebrałabym Ci chętnie "Pokrewne dusze", chciałabym się zmierzyć z tą książką;)
Dawno mnie nie było a tu takie zmiany :) Dajnie i przejrzyście tu u Ciebie :) Wynik czytelniczy masz zabójczy, ja przy moich 3-4 książkach miesięcznie idę się schować. Nabytki duże i ciekawie, jestem ciekawa niektórych recenzji :)
OdpowiedzUsuń16 książek - cudne :) i ponad 300 nowych w domu. Gdzie ty je trzymasz? :P
OdpowiedzUsuńWidzę, że październik był bardzo owocnym miesiącem ;) tak trzymaj
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie ,,W szpilkach od Manolo" - fajna książka :) A stosiki super!
OdpowiedzUsuńNie było tak źle.
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik.
Mega stosy :) Niektóre pozycje pokrywają się z moją biblioteczką :) Serdecznie gratuluje wyników i własnej domeny, której zazdroszczę ale nie mam odwagi wprowadzić w życie :)
OdpowiedzUsuńNa "Jeżynową zimę" mam ogromna ochotę, a "W poszukiwaniu Grzmiącego Smoka" czytałam i bardzo fajna bajka :) "W szpilkach od Monolo" ta książka mnie zawiodła.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne stosiki - miłego czytania.
Cudowne stosy :D
OdpowiedzUsuńIle książek! O matko, szok! :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl