Ostatnie srebrniki, Tadeusz Biedzki
Tadeusz Biedzki
Ostatnie srebrniki
Bernardinum, Pelplin 2017, str. 222
ISBN: 978-83-7823-990-1
Powieści historyczne nie zawsze trafiają w moje gusta
czytelnicze. Dlatego też miała trochę obaw przed lekturą Ostatnich srebrników. Na
szczęście moje obawy były bezpodstawne, gdyż historia wciągnęła mnie od samego
początku.
Wanda, żona autora podczas pobytu w Nikozji staje się
właścicielką starej drewnianej szkatułki. Szkatułka, jak szkatułka niby nic
strasznego, niestety małżonkowie nie wiedzą jeszcze jak straszna historia się z
nią wiąże i jakie konsekwencje niesie jej posiadanie. Po zaledwie trzech miesiącach
od jej zakupu zostaje zamordowany w dość specyficzny sposób w kościele w Barcelonie kapłan. Jednak jaki to ma związek
ze szkatułką?
Akcja powieści toczy się dwutorowo. Rozdziały się
przeplatają, mamy teraźniejszość, czyli wydarzenia toczące się od momentu
zakupu szkatułki przez małżeństwo, i przeszłość – czyli lata Chrystusowe, gdzie
poznajemy losy Piłata. Autor wykonał kawał dobrej roboty. Połączenie tych dwóch
płaszczyzn w tak zgrabny sposób, że zaczynają się ze sobą zazębiać i splatać w
jedną całość powoduje, że od książki ciężko się oderwać.
Kolejnym plusem który dodaje smaczku historii jest
szata graficzna i nie chodzi tu już o samą okładkę, która oczywiście nawiązuje
do historii, a o wnętrze książki. Inaczej
wygląda tło tekstu opisujące historię z przeszłości a całkiem inaczej to które
opisuje teraźniejszość.
Zarówno tło historyczne, jak i uzupełnienie opisami współczesnymi
bardzo dobrze ze sobą współgrają i powodują, że lektura Ostatnich srebrników wciąga na kilka godzin.
Moja
ocena: 7/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Bernardinum
Czytałam do tej pory dwie książki autora. Chętnie więc zajrzę w wolnej chwili również do tej.
OdpowiedzUsuńNie znałam tej powieści, ale być może dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie :-)
OdpowiedzUsuńTo może być bardzo ciekawa lektura...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o niej słyszę, ale mnie zainteresowałaś.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tą książką. Chyba się skuszę. ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że ta powieść też by mnie wciągnęła. Już o niej słyszałam i mam na liście :)
OdpowiedzUsuń