"Jew Hunter", Paweł Bęś



autor: Paweł Bęś
tytuł: Jew Hunter
wydawnictwo: WFW, Warszawa 2013, str. 256
ISBN: 978-83-7805-299-9


Bardzo chętnie sięgam i wysoko sobie cenię historie, które w fabule poruszają temat I i II wojny światowej, czasy Holokaustu. Ostatnio czytałam świetną pozycję, choć momentami bardzo trudną, Yaffy Eliach Chasydzkie opowieści z czasów Holokaustu. Książka ta wywarła na mnie niesamowite wrażenie i pozostanie pewnie w mojej pamięci na długo. Pomimo trudnych warunków, w jakich znajdowali się wtedy Żydzi, potrafili oni wyciągnąć z tego pozytywne wnioski. Mało kiedy narzekali, rzeczywistość przyjmowali, taką, jaka im była dana.

Gdy nadarzyła się okazja przeczytania Jew Hunter pióra Pawła Bęsia, bez zastanowienia po nią sięgnęłam. Już teraz powiem, że nie żałuję i czas spędzony przy lekturze był niesamowity, a emocje, jakie mną targały w trakcie lektury nie do opisania. Autor tym razem Żydów postawił w całkiem innej od zasłyszanej pozycji, ale o tym za chwilę.

Sabri, młody chłopak pochodzący z biednej rodziny, turecki bojownik jest zmuszony do ucieczki do innego kraju. Początkowe schronienie odnajduje w dalekiej Rosji, gdzie poznaje piękną dziewczynę imieniem Rachel. Młodzi zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Jednak to uczucie skazane jest na porażkę już od samego początku, gdyż Rachel, to córka wpływowego bankiera, a związanie się z tureckim emigrantem nie wchodzi w grę. Miłość tych dwojga jest silniejsza niż dobre imię, kochankowie postanawiają uciekać. Niestety Sabri ginie z rąk wynajętych przez ojca Rachel najemników. Dziewczynie udaje się odnaleźć schronienie na dalekiej Syberii u starszego małżeństwa, którzy pomagają ciężarnej dziewczynie. Niestety los kobiety jest przesądzony, umiera przy porodzie. Na świat przychodzi Jozue, którym opiekuje się wcześniej wspomniane małżeństwo. Po latach chłopak pragnie odnaleźć i ukarać winnych śmierci jego rodziców.

Jew Hunter to historia łącząca powieść historyczną, sagę rodzinną i kryminał. To świetna lektura dla każdego, trzy gatunki i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Te dwieście pięćdziesiąt stron wnoszą mnóstwo emocji, wydarzeń trzymających w napięciu. Mnóstwo postaci, wątków, w których początkowo ma się wrażenie zagubienia, na szczęście jest to tylko moment. Historia układa się w pewną całość, wszystko ma swoje ustalone wcześniej miejsce, a każdy z tej wielości bohaterów wnosi coś nowego i ciekawego w fabułę. Autor rozpoczyna podróż z czytelnikiem poprzez Paryż, Warszawę, Syberię. Każdy kadr tej podróży jest tak realistycznie nakreślony, że nie raz miałam wrażenie przyglądania się otoczeniu i przedstawionej historii jak z okna pociągu. Magia, jaką roztacza autor jest niesamowita. Wartka fabuła, piękny, realistyczny język, świetnie nakreśleni bohaterzy, historia, która wzrusza i porusza to, to, co uwielbiam w książkach.

Niestety nie udało mi się nic znaleźć w Internecie na temat samego autora. Wnioskuję, że Jew Hunter to jego debiut literacki (może się mylę). To NIESAMOWITY DEBIUT, po który musicie (jeśli jeszcze nie mieliście okazji) sięgnąć.

Jeśli interesuje Was tematyka Holokaustu, to jest to książka dla Was. Z tym, że tu role są trochę odwrócone. Żydzi przedstawiani są w historii, literaturze, jako ofiary, tu natomiast są tymi, którzy pragną władzy nad całym światem.

Jew Hunter to historia, w której nie ma łatwych rozwiązań. Fabuła podzielona jest na trzy rozdziały i każdy można jakby przyporządkować jednemu gatunkowi literackiemu, ale to tylko moje subiektywne odczucie.
Cóż mogę powiedzieć więcej – musicie sięgnąć po ten tytuł, obiecuję, że się nie zawiedziecie.

Moja ocena:


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu


Książka bierze udział w wyzwaniach:





Komentarze

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce i już jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecę Babci, bo również lubi wojenną tematykę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wprawdzie unikam tematyki wojennej, ale ciekawi mnie to połączenie gatunkowe i inne przedstawienie Żydów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie muszę po nią sięgnąć, też lubię sięgać po publikacje dotykające tematu Holocaustu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiem, że muszę po nią sięgnąć :) Też lubię i cenię powieści, które opowiadają o czasach wojennych.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dopiero co zostawiłam komentarza na innym blogu przy recenzji o tematyce wojennej. Trochę się powtórzę, a trochę rozwinę. Literatura wojenna, temat holocaustu wstrząsnął mną w ostatniej klasie liceum ("Medaliony", "Opowiadania Borowskiego", "Rozmowy z katem", czy najlepszy wg mnie "Początek" i inne). To były dobre książki, ale czytając je w takim tempie i w takim nawarstwieniu, byłam bliska obłędu. Ja również cenię tę literaturę, ale nie mogę się przemóc, choć 'Jew Hunter' wydaje się bardzo ciekawy. Jeśli się odważę, dam znać.
    /Pozdrawiam, Szufladopółka

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie niestety tematyka Holokaustu nie interesuje, ale znam kogoś, kto dosłownie pochłania książki związane z tym motywem, dlatego jej polecę "Jew Hunter".

    OdpowiedzUsuń
  8. No, no, brzmi naprawdę interesująco, choć nie jestem pewna, czy to książka dla mnie ;d

    OdpowiedzUsuń
  9. Dałaś najwyższą ocenę tej książce i tym mnie zaintrygowałaś. Muszę poszukać tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak wysoka ocena zasługuje na uwagę. Książka mnie zaintrygowała i na pewno będę ją miała na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  11. łoooo, to zdecydowanie moje klimaty. Bardzo mnie do niej zachęciłaś.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty