Woła mnie ciemność, Agata Suchocka
Agata
Suchocka
Woła
mnie ciemność
seria:
Daję Ci wieczność
Initium,
Kraków 2018, str. 383
ISBN:
978-83-62577-66-8
Nie do końca wiedziałam czy chcę poznać tę historię. Opis na
okładce informujący o nieodpowiednich treściach dla
niepełnoletnich i takich które mogą urazić dorosłych sugeruje
literaturę erotyczną a nie mam ochoty ostatnio na tego typu
lekturę. Jednak ciekawość zwyciężyła i książka pewnego dnia
zawitała w moje progi. Cóż pozostało robić, trzeba było
sprawdzić o co tak naprawdę chodzi.
Armagnac Jardineux jako potomek plantatorskiej rodziny z Luizjany
postanawia wyruszyć do Europy w celu zdobycia wykształcenia, bo to
właśnie dzięki swojej babce i jej determinacji wykazał ogromny
talent do gry na fortepianie. Niestety wszystko co dobre szybko się
kończy. Wojna secesyjna spowodowała wielkie zniszczenia w ich
majątku. Armagnacowi nic nie pozostało, nie przeżył nikt z jego
rodziny, pozostając z niczym swoje smutki zaczął topić w
alkoholu. Jednak na jego drodze stanął Lothar, skrzypek który
postanowił wyciągnąć go z dołka, zabierając z powrotem go z dna
do życia pełnego przepychu. Lothar przedstawia mu mecenasa lorda
Huntingtona, niezwykle tajemniczego i mrocznego mężczyznę. Jednak
nie ma nic za darmo, za dostatek w jakim przyjdzie się żyć
Armagnacowi trzeba będzie zapłacić.
Realistyczne opisy życia w XIX w., życie salonowe, rynsztok, głód,
ubóstwo, wszystko to opisane tak dosadnie, że czytając książkę
mamy wrażenie, że sami uczestniczymy w przedstawianych
wydarzeniach. I właśnie to najbardziej do mnie przemawia w tej
historii. Niestety sama tematyka, długowieczność, wampiryzm,
trójkąty miłosne i cała otoczka tego tematu nie do końca do mnie
przemawiają.
Może za jakiś czas dam szansę tej serii i całkiem inaczej odbiorę
jej przekaz.
Moja
ocena: 6/10
Za książkę dziękuję
wydawnictwu Initium
Tak czy inaczej, mnie nie za bardzo ciągnie do tej książki.
OdpowiedzUsuńMyślę, że dam tej książce szansę za jakiś czas. ;)
OdpowiedzUsuńMam na uwadze ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak ja bym ją odebrała :)
OdpowiedzUsuń