Tajemnice starego domu, Ilona Gołębiewska


Ilona Gołębiewska
Tajemnice starego domu
Muza, Warszawa 2017, str. 479
ISBN: 978-83-287-0799-3

Po lekturze Powrotudo starego domu, z wielką niecierpliwością czekałam na kontynuację losów bohaterki.  Na szczęście to oczekiwanie wypełniały mi inne lektury. Jednak gdy tylko Tajemnice starego domu zawitały w moje progi, od razu wzięłam się do lektury.

Alicja wiedzie spokojne życie w domu na wsi wraz z ukochanym u dziećmi. Jednak życie jak to życie pisze swoje scenariusze. Dotychczasową sielankę zakłóca informacja o posiadaniu przyrodniej siostry, a dosłownie na dniach Alicja dowiaduje się z pewnego listu z Berlina o tajemniczych dokumentach ukrytych przez jej dziadka.  To wszystko zwala się na głowę kobiety w czasie gdy trwa sprawa w sądzie o adopcję Michałka.
Czy Alicja poradzi sobie i tym razem? Czy natłok spraw i obowiązków pozwoli jej w końcu rozwiązać zagadki przeszłości?

Najnowsza powieść Ilony Gołębiewskiej nie odbiega niczym od poprzedniej części tej serii. To ciepła i pełna miłości historia kobiety zbliżającej się do czterdziestki, której życie rzuca kłody po nogi. Najpierw rozstanie z mężczyzną, później remont domu po dziadkach, perypetie związane z mieszkańcami, problem adopcji dziecka przez samotną kobietę pozostającą w nieformalnym związku. Pomimo problemów jakie spotykają bohaterkę, ta się nie poddaje i z każdym bierze się za bary, nie pozwala aby to niepowodzenia zawładnęły jej życiem. W końcu znalazła swoje miejsce na ziemi, miłość i dzieci którym oddaje się bez pamięci.

Tajemnice starego domu podobnie jak poprzednia część, pełna jest specyficznego humoru, niesamowicie ciekawych dialogów pomiędzy bohaterami jak również można w niej znaleźć wiele prawd życiowych, dzięki czemu staje się jeszcze bliższa czytelnikowi.
Polecam serdecznie

Moja ocena: 8/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Muza

Komentarze

  1. Możliwe, że sięgnę po tę książkę, ale jeszcze nie teraz. Za dużo innych czeka w kolejce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może w przyszłości skuszę się na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  3. To musiałabym zacząć od początku serii...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty