Książka bez sensu 2, Alfie Deyes



Alfie Deyes
Książka bez sensu 2
Insignis, Kraków 2016, str. 191
ISBN: 978-83-65315-66-3

Na rynku wydawniczym nastąpił swoisty boom na książki w typie kolorowanek dla dorosłych. Zaraz po nich pojawiły się pozycje  wymagające trochę większego skupienia, z różnego rodzaju zadaniami trudniejszymi, łatwiejszymi, tabelkami do wypełnienia itp. W ostatnim czasie w moje ręce trafiła Książka bez sensu 2 Alfiego Deyesa. Początkowo trochę sceptycznie do niej podchodziłam, dlatego też jakiś czas książka musiała „odleżeć swoje” na półce, by w końcu pewnego dnia, gdy nie miałam ochoty tak naprawdę na nic, w sumie to nie wiedziałam jak chcę spędzić chwile czasu, (a bezproduktywnie siedzieć nie chciałam) sięgnęłam po książkę Alfiego i zaczęłam wypełniać  zadania.

Książka bez sensu 2 to moja pierwsza tego typu pozycja, więc nie mam porównania do innych m.in. do Zniszcz ten dziennik. To bardzo kreatywna książka, która pozwoli nie raz ujść negatywnym emocjom. Możemy po niej pisać, bazgrać, rysować i co tam nam jeszcze przyjdzie do głowy. To książka do wszystkiego i do niczego, jak sam tytuł wskazuje książka bez sensu.

Znajdzie się wielu przeciwników tego typu publikacji. Szczerze to ja też trochę do nich należę, gdyż dla mnie profanacją jest pisanie po książce, wyrywanie jej stron, ale ta książka aż się prosi żeby ją wypełnić.  I właśnie ta możliwość pisania po niej, którą daje nam książka (ale to przecież książka nie jest) spowodowała, że postanowiłam wypróbować jak dla mnie dość nowy twór.

Pierwsze moje kroki jakie poczyniłam w stosunku do tej pozycji to jej przejrzenie. Przekonałam się, że wiele z zadań jakie proponuje autor sięgają jeszcze mojego dzieciństwa. Co skrywają karty tej pozycji, jakie zadania proponuje autor: narysuj swój wymarzony dom, pięć miast które chciałbym odwiedzić, narysuj coś używając tylko trójkątów, lekcja księżycowego kroku, 20 faktów o mnie, lista faktów bez sensu i wiele, wiele innych zagadek, łamigłówek i list do wypełnienia.

Tym co cechuje tę książkę jest to, że wiele z tych zadań naprawdę jest bez sensu i nigdy byśmy sami ich nie wykonali, a nawet o ich zrobieniu nie pomyśleli. Jednak jej wypełnianie daje wiele satysfakcji, odprężenia, odstresowania od dnia codziennego.

Jeśli lubicie tego typu zabawy i macie ochotę wrócić na krótka chwilę do dzieciństwa to jest to jak najbardziej książka dla Was. Natomiast jeśli oczekujecie od niej świeżości, elementu zaskoczenia to możecie się trochę zawieść.

Pomimo tego, że to moje pierwsze spotkanie z tego typu pozycją to wypełnianie zadań nie raz mocno mnie wciągnęło i mam ochotę sięgnąć od czasu do czasu po inne tego typu książki.

Moja ocena: 8/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Insignis.


Komentarze

  1. A mnie jakoś tego typu publikacje nie bardzo przyciągają.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja lubię :) pierwszą bez sensu mam i lubię do niej zaglądać, przypomnieć sobie co myślałam w czasie wypełniania, ile się zmieniło :) Jestem na tak. Drugą też bym chciała mieć:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Akurat tą książką nie jestem zainteresowana. Mam podobną w domu.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jestem specjalnie przekonana do tego typu książek.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty