Muskając aksamit, Sarah Waters



Sarah Waters
Muskając aksamit
Prószyński i S-ka, Warszawa 2016, str. 589
ISBN: 978-83-8069-246-6

Nie znam twórczości Sarah Waters, a że lubię sięgać po nowych (dla siebie) autorów, dlatego też gdy nadarzyła się okazja na lekturę Muskając aksamit, zrobiłam to bez mrugnięcia okiem nie sprawdzając nawet o czym może być ta historia.

Przenosimy się do dziewiętnastowiecznej Anglii. Poznajemy Nancy Astley córkę sprzedawcy ostryg, która pragnie zrobić karierę na londyńskiej scenie. Życie w wielkim mieście bardzo kusi dziewczynę i pragnie wyrwać się w końcu z prowincji. Wydaje jej się, że wszystko tam jest na wyciągnięcie ręki, a samo życie jawi się nad wyraz interesująco i łatwo. Poznaje Kitty Butler, gwiazdę wodewilu i razem z nią postanawia udać się do Londynu, gdzie w końcu jej marzenie się spełnia i staje na scenie. Jednak czy na pewno, czy los skieruje ją na całkiem inne tory? Czy odnajdzie miłość i przede wszystkim jaka ona będzie?

Sarah Waters niesamowicie plastycznie kreśli historię umieszczając ją w tak dalekiej i nieznanej dla nas epoce. Drobiazgowe opisy życia ludzi w tamtym czasie, borykania się z codziennymi sprawami, opisanie etykiety jaka panowała – to wszystko bardzo interesująco się przedstawia na kartach książki. Autorka ma niesamowitą umiejętność zaciekawienia czytelnika każdym swoim opisem, który kreśli z niesamowitą precyzją ukazując emocje które przeżywa bohater, a z drugiej strony nie jest to ani sztampowe ani nudne. Autorka przemawia do sięgnięcia po swoje książki swoim świetnie wykreowanym stylem i sposobem narracji.

Muskając aksamit to poszukiwanie za wszelką cenę miłości, szczęścia i tożsamości przede wszystkim tej seksualnej. Tę książkę pochłania się w zastraszająco szybkim tempie, strony przewracają się wręcz same. W momencie gdy zaczęłam zagłębiać się bardziej w lekturę, pojawił się u mnie wielki znak zapytania czy ja jednak chcę nadal ją czytać, gdyż pojawia się wątek miłości pomiędzy kobietami, a na literaturę erotyczną od jakiegoś czasu nie zwracam uwagi. Jednak było to mylne, gdyż uczucie pomiędzy obiema kobietami autorka początkowo opisuje w bardzo delikatny sposób. Dopiero w drugiej części historii bombarduje nas niesamowicie dużą ilością opisów scen erotycznych, co początkowo budzi konsternacje i niesmak. Zdarzyło mi się kilka razy przekartkować po prostu te akapity. Z upływem czasu, już po lekturze stwierdzam, że były one niezbędne do ukazania tego co faktycznie autorka miała nam do przekazania.

Muskając aksamit to swoista sinusoida. Początkowo jest interesująco i przyjemnie, by za chwilę wkroczyć w bezpruderyjny świat bohaterki upokorzonej koniec końców bardzo mocno, a za chwilę ponownie czytelnik odczuwa przyjemność z lektury.

Sarah Water popularna i wielokrotnie nagradzana brytyjska pisarka, autorka znanych na całym świecie powieści historycznych z wątkiem homoerotycznym. Nakładem Prószyński Media ukażą się wkrótce wznowienia wszystkich powieści autorki w nowej szacie graficznej. Książka Sarah Waters "Za ścianą" została nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna. Brytyjska pisarka mieszkająca w Londynie. Znawczyni powieści wiktoriańskiej, ma doktorat z literatury brytyjskiej w zakresie gay and lesbian historical fiction.  Otrzymała nagrodę British Book Awards w kategorii autor 2003 roku. W roku 2002, za książkę Złodziejka otrzymała nagrodę Stowarzyszenia Autorów Powieści Kryminalnych w dziedzinie kryminalnej powieści historycznej. Prestiżowy kwartalnik „Granta” przyznał autorce tytuł Najlepszego spośród Młodych Brytyjskich Powieściopisarzy 2003r.


Moja ocena: 7/10

Za książkę dziękuję portalowi Sztukater

Komentarze

  1. Polecę siostrze, myślę, że jej nie spodoba. Nie słyszałam wcześniej o tej autorce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze względu na tę dziewiętnastowieczną Anglię, z rozkoszą sięgnęłabym po tę książkę. To zresztą generalnie jest autorka, którą chciałabym poznać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się książka podobała, choć nie ukrywam, autorka ma w swoim dorobku lepsze pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze w ogóle nie znam prozy tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja lubię takie książki i myślę, że się nią zainteresuje w jakieś niedalekiej przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty