Stinger. Żądło namiętności, Mia Sheridan



Mia Sheridan
Stinger. Żądło namiętności
Helion, Gliwice 2016, str. 404
ISBN: 978-83-283-2023-9

Bałam się… bałam się tej książki strasznie. Przecież ja nie sięgam już po literaturę stricte erotyczną. Moje wcześniejsze doświadczenie z tego typu powieściami nie zawsze były pozytywne, a z drugiej strony kolejne pojawiające się tytuły to z reguły powtarzanie fabuły, jedyne co to imiona były zmienione. Skoro jednak książka Mia Sheridan Stinger. Żądło namiętności trafiła w moje progi, trzeba było się z nią zmierzyć.

Grace Hamilton przyjeżdża do Las Vegas na Międzynarodowy Zjazd Studentów Prawa. Traf chciał, że nocleg ma w hotelu, w którym zatrzymuje się Carson Stinger – aktor grający w filmach erotycznych. Między tym obojgiem zawiązuje się pewnego rodzaju porozumienie, które miało zakończyć wraz z wyjazdem każdego z nich z miasta. Jednak życie lubi płatać figle…

Jak się okazało, książka niesamowicie mnie zaskoczyła i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Autorka poruszyła zagadnienie, którego chyba wcześniej nikt nie poruszył. A mianowicie pochyliła się nad tym, czy osoba grająca w filmach porno może sobie ułożyć życie, mieć rodzinę, dzieci? I przede wszystkim czy ta druga połowa będzie potrafiła zaakceptować taką kolej rzeczy? Czy granie w tego typu ekranizacjach daje satysfakcję?

Stinger. Żądło namiętności zaskakuje, i to jak bardzo! Sięgając po tę książkę spodziewamy się całkiem innej lektury, a dostajemy historię uczucia jakie zrodziło się pomiędzy dwojgiem tak odmiennych ludzi i przede wszystkim historie wielkiej przemiany głównego bohatera, który pragnie zakończyć pewien etap i zacząć życie od nowa w całkiem innej profesji.

Mylący może być tytuł dla potencjalnego czytelnika, gdyż adekwatnie kojarzy się z erotykiem, tak samo opis na okładce. Tej książce warto dać szansę, to świetna lektura z wątkiem obyczajowym i naprawdę lekkim erotycznym, a nawet zmysłowym.

Jest tu również poboczny temat który poruszyła autorka i bardzo sprytnie wplotła w fabułę, a mianowicie handel ludźmi.

Polecam serdecznie. Warto pochylić się nad tym tytułem.

Moja ocena: 9/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Helion


Komentarze

  1. Czytałam i również byłam zaskoczona treścią tej książki😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Siostra bardziej jest nią zainteresowana. Dobrze, że nie jest to typowy erotyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, wysoko. Wczoraj właśnie do mnie przyszła, więc jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie minęłam setną stronę tej książki i jak na razie jestem bardzo zadowolona - podejrzewam, że zostanie już tak do końca. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Od książek erotycznych nie stronię, więc może kiedyś...
    A u mnie konkurs. Zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  6. Z pewnością w wolnym czasie rozglądnę się za nią.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam. Mocno mnie wciągnęła ta książka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejna powieść Mii Sheridan, którą mam na celowniku. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty