Miłość w czasach zagłady, Hanni Münzer
Hanni
Münzer
Miłość w czasach zagłady
Insignis,
Kraków 2016, str. 484
ISBN:
978-83-65315-26-7
Miłość jest jedyną miarą ludzkich pragnień, tylko
miłość jest zdolna znieść granice między bogactwem a biedą, arystokracją a
mieszczaństwem, a nawet między rasami. Tylko ona sięga aż poza śmierć.
Ponownie w moje ręce
trafia powieść, w której losy bohaterów ukazane są na dwóch płaszczyznach: w trakcie
wojny i za chwilę płynnie przechodząc w czasy teraźniejsze. I ponownie książka
kradnie mój cały czas, ja nie mogę się od niej oderwać… a historia kończy się tak
szybko, za szybko. Mowa tu oczywiście o najnowszej powieści Hanni Münzer
Miłość w czasach zagłady.
A przecież prawda zawsze kieruje się własnymi
prawami. Kiedy najmniej się tego spodziewamy, wypływa na powierzchnię jak
pęcherzyk powietrza, by rzucić nam w twarz oskarżenie.
Felicity to
absolwentka medycyny, która pragnie wyjechać do pracy za granicę. Niestety jej
chłopakowi to się nie podoba. I gdy już prawie wszystko jest dopięte na ostatni
guzik jej matka Martha znika. Kobieta miała odwieźć ją na lotnisko, jednak nie
pojawia się u córki, nie ma jej również w jej domu. Ślady prowadzą wszystkich
do domu opieki, w którym ostatnio Martha przebywała, by uprzątnąć pokój po
swojej zmarłej matce. Jednak coś ją niesamowicie zdenerwowało i wybiega
wzburzona z pokoju. Felicity zamiast udać się do Afganistanu wykupuje bilet do
Rzymu gdzie odnajduje Marthę, która jak się okazało chce poznać prawdę o
przeszłości swojej matki, Deborah. Matka Marthy pozostawiła wiele notatek ze
swojej przeszłości. Jak się okazało, gdy w czasie wojny zaginął jej mąż, a ona
aby ratować siebie i dzieci związała się z SS-manem. Obawa przed śmiercią za
żydowskie pochodzenie spowodowała, że postąpiła tak a nie inaczej. Czy to była
dobra decyzja? Czy sięganie w przeszłość, odkrywanie zakurzonych kart historii
własnej rodziny wpłynie pozytywnie na przyszłe losy potomków?
Miłość w czasach zagłady
to porywająca historia, która zaskakuje z każdą przewracaną stroną. Historia podzielona
jest na kilka części dzięki czemu poznajemy lepiej główne bohaterki. Potrafimy
lepiej wczuć się w ich emocje, zrozumieć postępowanie i zauważyć wiele cech
wspólnych w różnych poglądach pomimo, że dzielą je pokolenia.
To
kolejna bardzo dobra pozycja poruszająca trudny temat holokaustu. Z jednej
strony autorka wtrąca pytania i za chwilę na nie odpowiada kreując w ten sposób
obraz bohatera. Świetny zabieg bardzo rzadko spotykany w literaturze.
Lektura
godna uwagi, polecam serdecznie.
Hanni Münzer od najmłodszych lat przejawiała – ku
utrapieniu rodziców i nauczycieli – nadzwyczaj żywą wyobraźnię i już jako
sześciolatka pochłaniała każdą książkę, jaka wpadła jej w ręce. Z czasem mały
mól książkowy przeistoczył się w pisarkę. W 2013 roku Hanni Münzer opublikowała debiutancką
powieść Rybacy dusz (Seelenfischer), udane połączenie thrillera i romansu,
którego akcja rozgrywa się we Włoszech. Literacki debiut świeżo upieczonej
powieściopisarki przez siedem tygodni utrzymywał się na szczycie listy
najlepiej sprzedających się e-booków. Na listę bestsellerów trafiły również dwa
pozostałe tomy trylogii, która do tej pory sprzedała się w nakładzie ponad
330000 egzemplarzy i doczekała się 1400 recenzji na portalu amazon.de. Na
początku 2014 roku ukazała się Miłość w czasach zagłady (Honigtot), powieść
opisująca losy kilku pokoleń pewnej rodziny na tle dramatycznych wydarzeń od
końca lat trzydziestych ubiegłego wieku, przez lata drugiej wojny światowej, aż
po czasy współczesne.
Moja
ocena: 9/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Insignis
Już sam tytuł i okładka przyciągnęły moją uwagę, a ta recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że to książka dla mnie. Bardzo chętnie przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
czytanienaszymzyciem.blogspot.com
Siostra bardziej chce ją przeczytać, więc może sprezentuję jej na jakąś okazję.
OdpowiedzUsuńDobry pomysł. Książka jakby nie było jest jednym z lepszych prezentów :)
UsuńPodejrzewam, że i mnie owa powieść zachwyci.
OdpowiedzUsuńLubię takie powieści i nie wyobrażam sobie, żebym miała jej nie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńKsiążka porusza bardzo trudny temat, ale na pewno warto ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wiele dobrego słyszałam o tej książce ale jakoś nikt przed tą recenzją nie zachęcił mnie dostatecznie abym po nią sięgnęła. Teraz myślę, że naprawdę warto ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńWiele o tej książce dobrego słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji mieć jej w rękach, może kiedyś do mnie trafi
OdpowiedzUsuń