Dzikie Krainy, Kacper Bębenek




Kacper Bębenek
Dzikie Krainy
Seria: Trzy Siostry
WGW, Warszawa 2016, str. 518
ISBN: 978-83-65356-58-1

Pierwsza część serii „Trzy Siostry” Kacpra Bębenka Mannumiterra zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Trochę przyszło mi poczekać na kolejną część cyklu, i gdy w końcu do mnie dotarła pochłonęłam ją w ciągu trzech wieczorów.
Tym razem Osetia, Emily i Elisabeth stają przed trudnym zadaniem obalenia Tyrana, który oprócz tego, że pragnie zdobyć władzę na wszystkich terenach Dzikich Krain, to również pragnie posiąść umysły wszystkich istot tam żyjących. Siostry mają trudne zadanie, muszą zjednoczyć siły wszystkich ludzi tam żyjących i przekonać ich do swoich racji, że wspólne przeciwstawienie się złu spowoduje spokój i dostatnie życie na terenach Dzikich Krain. Osetia, Emily i Elisabeth muszą skompletować historyczny Amulet Pięciu Serc. To trudne zadanie, jednak mają one za sobą wielu ludzi, którzy pragną tego samego, oraz magię która może wszystko. Jak potoczą się ich losy, czy uda im się ocalić tę piękną krainę? Aby się o tym przekonać zachęcam do sięgnięcia po drugą część cyklu.

Kacper Bębenek niesamowicie płynnie posługuje się piórem. Tworzy historie dopieszczone w każdym calu dużą ilością detali, które o dziwo nie przytłaczają w trakcie lektury a wręcz pomagają lepiej poznać opisaną historię, łatwiej wczuć się w przedstawiony świat. Świetnym zabiegiem jest zamieszczenie map Angvaarii, której jeszcze dokładniej pozwalają poznać każdy ruch bohaterek, co powoduje, że przedstawione wydarzenia stają się bardziej prawdziwe, jeśli można to tak określić.

Zachwycałam się nad pierwszą częścią cyklu i powiem szczerze, że miałam obawy, czy druga będzie na tyle dobra, czy jednak potencjał pisarza opadnie i znajdziemy tu mnóstwo powtórzeń i niepotrzebnych elementów. Na szczęście autor dopieścił tę część w każdym calu, książkę się wręcz pochłania a historią delektuje na każdej stronie. Mało się polskich debiutujących autorów w świecie fantastyki, którzy tak precyzyjnie i interesująco opisują przedstawiony i wymyślony przez siebie świat.

Długo się zastanawiałam czy jest się do czego przyczepić i nie znalazłam ani jednego elementu, który mi tu nie pasował.

Cykl „Trzy Siostry” polecam z czystym sumieniem, to świetna lektura od której naprawdę ciężko się oderwać. A mi pozostało czekać na kolejne powieści autora, gdyż znajdzie ona zaszczytne miejsce na mojej półce.

Moja ocena: 9/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu WGW.


Komentarze

  1. Cieszę się, że drugi tom trzyma poziom, gdyż widzę, że już pierwszy mnie zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że mogłabym się nią zainteresować i mam nadzieję, że kiedyś spotkam ją w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś mi umknął pierwszy tom. Muszę się rozejrzeć :)
    Zapraszam do siebie na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie czytałam pierwszego tomu więc wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę przyznać, że i okładka, i sam pomysł na fabułę bardzo mnie zauroczyły, myślę, że w wakacje, gdy znajdę chwilę czasu, skuszę się na poprzednią część cyklu Bebeneka.
    LeonZabookowiec.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty