Z jednym wyjątkiem, Katarzyna Puzyńska
Katarzyna
Puzyńska
Z jednym wyjątkiem
Prószyński
i S-ka, Warszawa, str. 740
ISBN:
978-83-8069-016-5
Nie
byłabym sobą gdybym nie rozpoczęła lektury od środka serii. Nic to, że Z
jednym wyjątkiem to 4 tom serii „Lipowo”. Zasiadłam do lektury i
zatopiłam się w historii bez reszty.
W
okolicach Lipowa umiera kwiaciarka. Nic nie wskazuje na to, że ktoś mógłby
przyczynić się do jej śmierci, gdyż kobieta miała już osiemdziesiąt lat. Jednak
ratowniczka medyczna, która przybywa na miejsce zdarzenia ma inne zdanie, okazuje
się, że jej śmierć nie była przypadkowa, komuś na niej zależało. Daniel
Podgórski i Klementyna Kopp rozpoczynają kolejne śledztwo. W jego toku dochodzą
do różnych informacji, na temat przeszłości Małgorzaty Głuszyńskiej, które mogą
być związane z jej śmiercią. Na jaw wychodzi również fakt, że w śmierć
kwiaciarki może być również zamieszane towarzystwo ekologiczne, którego to
kobieta była założycielką. W toku sprawy wychodzą na jaw również pewne
machlojki zakładu produkcyjnego, który znajduje się w okolicach Lipowa.
Policjanci muszą się spieszyć, gdyż dochodzi do kolejnych morderstw.
Katarzyna
Puzyńska z wykształcenia psycholog. Przez kilka lat pracowała na wydziale
psychologii. Teraz całkowicie skupiła się na realizowaniu swojej największej
pasji, czyli pisaniu. W wolnych chwilach biega, spaceruje ze swoimi psami i
jeździ konno. Uwielbia Skandynawię i Hiszpanię. Pochodzi z Warszawy, ale w
dzieciństwie wiele czasu spędzała w niewielkiej wsi pod Brodnicą, gdzie toczy
się akcja jej powieści. Jej książki cenione są za unikalny styl narracji,
trzymającą w napięciu fabułę i doskonale dopracowane portrety psychologiczne
bohaterów. Specjalizuje się w tematyce kryminalnej, ale swoje historie osadza w
szerokim kontekście społeczno-obyczajowym. Dlatego saga o Lipowie doceniana
jest również przez wielbicieli innych gatunków literackich.
Z
jednym wyjątkiem to moje pierwsze spotkanie z twórczością
autorki, ale już wiem (pomimo tego, że sięgnęła po czwartą część serii), że po
jej tytuły będę sięgać w ciemno.
Z
jednym wyjątkiem to dość pokaźna powieść (740 str.), jednak
czyta się ją w zastraszająco szybkim tempie, wręcz na jednym wdechu.
To
jak autorka poprowadziła narrację, jak skonstruowała bohaterów jest
niesamowicie piękne i godne uwagi, każdego, kto lubi rozwiązywać zagadki
kryminalne, kto nie boi się początkowo zagmatwanej fabuły i wodzenia przez
autora za nos.
Mogłabym
się pokusić o stwierdzenie, że Puzyńska to druga Bonda (gdybym w końcu poznała
twórczość tej drugiej) – wnioskuję to tylko po opiniach, które znajduję w
Internecie.
Akcja
pędzi już od pierwszej strony i nie zatrzymuje się do samego końca. Tu nie ma
czasu na nudę, przydługie nic niewnoszące opisy – tego w tej powieści nie
znajdziecie. Każdy element jest perfekcyjnie opisany i osadzony tam gdzie powinien być, nie ma niepotrzebnych
elementów – jest spójność, wiedza o tym, o czym chce się napisać. Tych
elementów często brakuje polskim autorom, ale Katarzynie Puzyńskiej nie możemy
tego zarzucić.
Fabuła
osadzona jest na kilku płaszczyznach. Mamy czasy współczesne, jak również wiek
XIX, gdzie to autorka przedstawia nam pewnego szachistę, który to w 1851 roku
rozegrał pewną partie szachów, która do dziś nazywana jest „nieśmiertelną”. Jak
się okazuje ta partia szachów odegra dość znaczącą rolę w tej powieści.
Wspominając
o lekkim początkowym zagmatwaniu fabuły, należy nadmienić, że z czasem
wszystkie te elementy stworzą spójną całość powieści i potoczy się ona swoim
wcześniej ustalonym torem.
Polecam
gorąco najnowszą powieść autorki, a mi pozostało sięgnąć po wcześniejsze tytuły
serii.
Moja ocena: 8/10
Za
książkę dziękuję portalowi Sztukater.
Już jest pięć tomów, ,,Utopce" są najnowsze. Mamy wszystkie tomy, jako prezent gwiazdkowy. Twórczość Katarzyny Bondy całkiem lubię, więc może i Katarzyna Puzyńska mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńW literaturze Puzyńskiej ciężko jest doszukiwać się elementów, które działałyby na niekorzyść autorki. Po prostu pani Katarzyna ma talent, a jej książkom nie można niczego zarzucić. Koniecznie zacznij serię od "Motylka", bo później przychodzi czas na "Więcej czerwieni", które w mojej opinii jest najlepszym tomem z całej serii. :)
OdpowiedzUsuńTyle się naczytałam o tej serii, że muszę, po prostu MUSZĘ w końcu zabrać się za pierwszy tom. Też chcę się tak zatracić w opowieści. :3
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, co powiesz o pozostałych tomach serii, bo ja po każdym stwierdzałam, że ten świeżo przeczytany jest najlepszy;)
OdpowiedzUsuńZachęcasz :) Ja niedawno czytałam "Więcej czerwieni"- wspaniała kryminalna lektura.
OdpowiedzUsuńDla mnie cała seria - rewelacyjna, właśnie pożyczyłam z biblioteki "Utopce" :)
OdpowiedzUsuńPuzyńską bardzo lubię, mam za sobą 4 pierwsze tomy jej serii, ale co jak co - jej styl to mnie irytuje nieprzeciętnie ;-)
OdpowiedzUsuńPlanuję zapoznać się z prozą tej autorki, jednak w odróżnieniu od Ciebie na początek wybiorę pierwszy tom jej serii o Lipowie :)
OdpowiedzUsuńJa na ten tytuł trafiłam trochę przez przypadek - ale oczywiscie kolejne tomy serii poznam już w odpowiedniej kolejności.
UsuńSporo dobrego słyszałam o tej autorce. Chyba najwyższy czas poznać jej dzieła. :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuń