Hobbysta, Agnieszka Pruska
Agnieszka
Pruska
Hobbysta
Oficynka, Gdańsk 2015, str. 415
ISBN:
978-83-64307-52-2
Literat Agnieszki
Pruskiej zrobił na mnie pozytywne wrażenie, dlatego też gdy dostałam możliwość
zapoznania się z jej kolejną książką Hobbysta,
sięgnęłam po nią bez zastanowienia. Przecież jeśli wiemy, że książka którą
właśnie skończyliśmy czytać będzie miała kontynuację, a bohaterzy powieści na
tyle nas zainteresowali, to w miarę szybko chcemy poznać ich dalsze losy,
sprawdzić z jaką sprawą przyjdzie im się tym razem zmierzyć.
Barnaba
Uszkier zajmuje się sprawą odnalezionych zwłok mężczyzny na pobliskim
poligonie. Jego żona wraz z synami odpoczywa w tym czasie nad pobliskim
jeziorem Krosino. Okazuje się, że chłopakom na tyle się nudzi, że postanawiają
zabawić się w detektywów, traf chce, że odnajdują prawdopodobnie narzędzie
zbrodni, powiązane ze śmiercią odnalezionego mężczyzny. Czy rodzinie komisarza
zagraża niebezpieczeństwo, czy uda mu się i tym razem rozwikłać tajemniczą
zagadkę?
Hobbysta
to kryminał całkiem inny od tych dotychczas czytanych. Tu nie ma wartkiej
akcji, wszystkie wydarzenia mają swoją przyczynę i skutek, wszystko powoli
układa się w spójną całość, jednak aby dojść do faktycznych elementów
układanki, komisarz i jego podwładni muszą się trochę natrudzić. Pomimo, że
akcja posiada spokojne tempo, w którym nie doświadczymy większych zrywów, to
książkę czyta się niesamowicie przyjemnie. Autorka już od samego początku
wprowadza czytelnika w świat śledczych, w etapy postępowania nad konkretnymi
sprawami.
Język
jakim się posługuje, prowadzenie narracji powodują, że książkę przyswaja się dość
szybko, a przede wszystkim z wielką nutą zaciekawienia, gdyż do samego końca
ciężko wydedukować jak skończy się ta sprawa i kto jest mordercą.
Najciekawszym
zabiegiem jest to, że morderca przez cały czas przewija się przez powieść, i
zakończenie zbiło mnie całkowicie z tropu – nie spodziewałam się, że to właśnie
tu tkwi klucz, zarówno komisarz jak i czytelnik momentami byli blisko
rozwiązania zagadki, a jednak ciągle coś ich odsuwało.
Polecam
serdecznie Hobbystę, to świetnie
skonstruowany kryminał, z niesamowitymi bohaterami z krwi i kości, a sam
Uszkier podobnie jak w Literacie
wzbudził we mnie wiele pozytywnych emocji.
Agnieszka
Pruska, autorka powieści Literat, rozpoczynającej serie z komisarzem Barnabą
Uszkierem w roli głównej. Podobnie jak jej bohater, ćwiczy aikido. Członkini Oliwskiego
Klubu Kryminału, felietonistka i recenzentka serwisu Zbrodnia w Bibliotece. Jej
strona internetowa www.agnieszkapruska.pl
Moja ocena: 8/10
Za
możliwość zapoznania się z lekturą dziękuję autorce.
Bardzo mnie zaciekawiłaś tą pozycją. Nie miałam jeszcze okazji poznać twórczości pani Pruskiej, a widzę, że mam czego żałować. Uwielbiam powieści kryminalne i z chęcią przeczytam "Hobbystę". Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLiterat bardzo mi się podobał, więc mam nadzieję, że uda mi się przeczytać również Hobbystę ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobało.
OdpowiedzUsuńA ja mam teraz w planie "Literata" właśnie. "Hobbysta" bardzo mi się podobał.
OdpowiedzUsuń