Noc nad Samborzewem, Wiesława Bancarzewska
Wiesława
Bancarzewska
Noc nad Samborzewem
Nasza
Księgarnia, Warszawa 2015, str. 447
ISBN:
978-83-10-12737-2
Jakiś
czas temu miałam okazje zapoznać się z książką Wiesławy Bancarzewskiej Zapiski z Annopola. Całkiem niedawno
zakończyłam lekturę Nocy nad Samborzewem
– a nadal nie znam początku historii opisanego w Powrocie do Nałęczowa. Jednak u mnie jest to na porządku dziennym,
że często sięgam po lekturę w środku serii. Tak też się stało i w tym wypadku.
Nieznajomość ta nie spowodowała na szczęście jakiegoś większego uszczerbku w
poznaniu historii, a wręcz jeszcze bardziej zaostrzyła apetyt na trzecią część,
którą właśnie po krótce opiszę.
Anna
Duszkowska vel Anna Obrycka to jedna i ta sama osoba, która za sprawą pewnego
obrazu podróżuje w czasie. Anna to z jednej strony cicha osoba, żona zarządcy
majątku Annopol, a z drugiej mieszkanka toruńskiego bloku na co dzień
tłumacząca z języka niemieckiego. Obrycka mocno przeżywa wyjazd męża 31
sierpnia 1939 roku, natomiast Duszkowska rozpoczyna weekend 4 listopada 2011
roku. Obrycka w związku z wyjazdem męża musi opuścić dotychczas zajmowany dom i
udaje się wraz z córeczką do Samborzewa, gdzie w niewielkiej kamienicy
odnajduje schronienie. Razem z lokatorami kamienicy przyjdzie jej znieść
wojenna zawieruchę. Do kamienicy przybywa również Dominik, naczelnik i obrońca
stacji poszukiwany przez nazistów. Annę i Dominika coś połączy…
Noc nad Samborzewem
niesamowicie zakańcza historię Anny. Ci którzy podobnie jak ja zżyli się z
główną bohaterką niestety będą musieli się z nią już pożegnać, gdyż to ostatnia
część serii, a jej zakończenie wyciska niesamowicie łzy. Bancarzewska w bardzo
realistyczny i plastyczny nad wyraz ciekawy sposób ukazała realia wojny.
Książkę czyta się jednym tchem, żal pozostawiać ją „na jutro”, a z drugiej
strony jest obawa, że to koniec i chcemy historie celebrować jeszcze długi
czas.
Mogłabym
się pokusić o stwierdzenie, że to najlepsza część serii, jednak tego nie
powiem, gdyż nie znam jeszcze Powrotu do
Nałęczowa, co planuję nadrobić jak najszybciej.
Moja ocena: 9/10
Za ksiażkę dziękuję księgarni BookMaster
Cieszę się, że książka jest wciągająca, bo mam zamiar ją przeczytać:)
OdpowiedzUsuńCzytałam poprzednie części i bardzo i się podobały, tą na pewno tez przeczytam, jestem bardzo jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii i jak na razie nie kusi mnie, aby ją przeczytać. Ale może kiedyś mi się odwidzi. Czas pokaże. .
OdpowiedzUsuńMnie też bardzo przypadła do gustu lektura całej trylogii, chociaż w moim przypadku wyglądało to dość podobnie do Ciebie z tą tylko różnicą, że najpierw sięgnąłem po drugi tom, następnie powróciłem do pierwszego i znając już poprzednie losy Anki Duszkowskiej/Obyckiej mogłem zakończyć trylogię. Jest jak najbardziej godna uwagi! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, bo krótka i treściwa recenzja. Potrafisz zachęcić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Muszę się zapoznać z tą serią. Pierwszy raz o niej słyszę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://czytanienaszymzyciem.blogspot.com/
Muszę ją upolować :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Mamy serię na półce. Czeka na lekturę. Czuję, że to będzie kawałek dobrej literatury.
OdpowiedzUsuń