Posłaniec, Lois Lowry


Posłaniec
Lois Lowry
Galeria Książki, Kraków 2015, str. 237

ISBN: 978-83-64297-45-8

Dawca | Skrawki błękitu | Posłaniec

Lektura Dawcy sprawiła, że dotąd nieznana dla mnie pisarka stała się tą ulubioną. Z wielkim oczekiwaniem czekałam na kolejny tom Skrawki błękitu, które były trochę słabsze od swojej poprzedniczki, jednak nie na tyle, abym nie chciała sięgnąć po kontynuację. Gdy Posłaniec do mnie dotarł, musiał odczekać trochę czasu, gdyż poczułam w pewnym momencie przesyt czytaniem. Nie wiem, czy coś takiego istnieje, ale nadszedł po prostu taki czas, że na książki nie miałam ochoty patrzeć. Na szczęście to minęło, w końcu poczułam pewien niedosyt, czegoś zaczęło mi brakować i powróciłam do swojej ulubionej pasji, do tego co uwielbiam robić przed snem – a mianowicie zatapianie się w historie, w których mogę przenieść się w całkiem inny świat.

Tym razem Lois Lowry ukazuje nam historię kolejnego z bohaterów, Matty`ego, którego mogliśmy poznać w Skrawkach błękitu. Matty, jest tym, który nie obawia się Lasu otaczającego wioskę i bez żadnych obaw roznosi wiadomości przygotowywane przez tajemniczego Przywódcę. Matty już nie jest tym urwisem, którym był dotąd, od teraz to bardzo odpowiedzialny chłopak, który oczekuje na przydzielenie mu imienia. Wioska nadal jest miejscem spokoju, jednak z każdym dniem grozi jej coraz większe niebezpieczeństwo. Chłopak również odkrywa w sobie moc, której do końca nie potrafi zrozumieć i nad nią zapanować.

Lois Lowry w Posłańcu nie ujawnia już na samym początku, że wiosce grozi niebezpieczeństwo. Dzieje się to powoli i sukcesywnie. Jednak zarówno w Dawcy jak i w Skrawkach błękitu wioska była swego rodzaju idyllą, gdzie każdy rozumie swojego sąsiada, pomaga zawsze i wszędzie i nikt nie zna negatywnych emocji, tak tu w momencie gdy w jej granice wkrada się zło, ludzie stają się chciwi i pazerni.

Pierwsza i druga część serii to były swojego rodzaju odrębne historie, natomiast Posłaniec zaczyna odkrywać tajemnice w nich zawarte, a bohaterów zaczyna łączyć coraz więcej. Tak jak Skrawki błękitu nie do końca przypadły mi do gustu, tak Posłaniec pozostawił swego rodzaju niedosyt wraz z ostatnimi stronami lektury, wątkiem który przewrócił moje myślenie o tej serii całkowicie.


Z wielką niecierpliwością czekam na ostatnią część – Syn. O tak trudnych sprawach, w tak prosty sposób autorka potrafi pisać jak nikt inny. 

Moja ocena: 8/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Galeria Książki.

Komentarze

  1. PO raz pierwszy słyszę o tej trylogii (czy to źle), ale udało Ci się wzbudzić moje zainteresowanie, mimo mojej niechęci do takich powieści. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę więc musiała zacząć od pierwszego tomu. Twój entuzjazm mi się udzielił.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzy mi się ta seria na półce. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I mnie się zdarza taki brak chęci czytania a wtedy nie wiem co wybrać do kolejnego czytania.
    Ale tak w ogóle to przeżywam chyba kryzys wieku, bo mi się niewiele chce....
    Pewno nie sięgnę po te książki, ale życzę i, by ostatnia część serii dała Ci zadowolenie....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty