5 sekund do IO, Małgorzata Warda
Autor: Małgorzata Warda
Tytuł: 5 sekund do IO
Wydawnictwo: Media
Rodzina, Poznań 2015, str. 344
ISBN: 978-83-8008-043-0
O strzelaninach
w szkołach słyszy się coraz więcej, oczywiście przeważają te w Stanach
Zjednoczonych, jednak nie znamy dnia ani godziny, czy i u nas również coś
podobnego się nie wydarzy. Te wydarzenia wzbudzają wiele kontrowersji, są mocno
nagłaśniane, jednak tak naprawdę nikt nie potrafi nic z tym zrobić. Wybucha wiele
dyskusji, w których wszyscy mają pewien plan, jednak żaden nie jest wprowadzany
w życie, a dzieci nadal giną. Skąd bierze się ta fala nienawiści wśród młodych
osób? Już od dawna spekuluje się, że winne wszystkiemu są przede wszystkim gry
komputerowe, które tak mocno wchodzą w psychikę młodego człowieka, że nie
zauważa on różnicy pomiędzy rzeczywistością a fikcją.
Temat
ten postanowiła poruszyć w swojej najnowszej powieści 5 sekund do IO Małgorzata Warda. Czy jej się udało przedstawić, go
w sposób interesujący?
Mika
Landowska fanka gier komputerowych jest świadkiem szkolnej strzelaniny. Tylko ona
przeżywa spotkanie z mordercą, jednak od tej chwili zaczyna grozić jej
niebezpieczeństwo. Jednak z drugiej strony dziwi innych, że oprawca ją
oszczędził. Dlaczego to zrobił, czy dziewczyna ma z nim coś wspólnego, czy się
znają? Te pytania prowadzą do przeszłości, do przeniesienia się do innego
wymiaru, gry nowej generacji „Bitwy o IO”, dzięki której gracz jest awatarem,
który odczuwa ból, cierpienie, zapachy i smaki. Od tej pory dziewczyna ma
zadanie do wykonania. Pod zmienioną tożsamością przenosi się do innego miasta,
by tam rozpocząć niebezpieczna grę w systemie „Work A Dream”. Musi wniknąć w
ten hermetyczny świat i dowiedzieć się, w jaki sposób zaginęła grupa nastolatków,
która istnieje w tej chwili jedynie w świecie wirtualnym. To od Miki teraz
zależy czy uda jej się na tyle długo wytrwać w grze, aby przeprowadzić własne
śledztwo. Czy dziewczynie się to uda, czy w końcu trauma ze strzelaniny w
szkole pójdzie w niepamięć?
Małgorzata Warda,
pisarka z Gdyni, z wykształcenia rzeźbiarka. Opublikowała m.in. Jak
oddech, Nikt nie widział, nikt nie
słyszał, Miasto z lodu. Jest autorką
kilku tekstów piosenek zespołu Farba. Dwukrotnie nominowana do nagrody głównej
Festiwalu Literatury kobiecej, w roku 2013 otrzymała nagrodę za powieść o
tematyce wykluczenia Dziewczynka, która
widziała zbyt wiele.
Pierwsze,
z czym skojarzył mi się opis książki 5
sekund do IO, to film Komasy „Sala samobójców”, który zrobił na mnie
piorunujące wrażenie. Wiele łączy film i
tę książkę, przede wszystkim to główni bohaterzy odrzuceni, wyobcowani,
poszukujący swojego miejsca.
5 sekund do IO
to sprawnie i płynnie napisana historia, która wzbudza już zainteresowanie od
samego początku. Tak jak wciągnęłam się niesamowicie z pierwszymi stronami
lektury, tak z czasem miałam niewielki przesyt rzeczywistością toczącą się w
grze. Wynika to może z tego, że nie jestem fanką gier komputerowych i bardziej
zależało mi na odczuciach głównej bohaterki. Za mało również było informacji o
innych bohaterach książki, o pobudkach, jakie nimi kierowały przy grze,
porzuceniu rzeczywistości kosztem świata nierealnego.
Pomimo
wszystko autorka bardzo sprawnie poprowadziła fabułę, poprzez język realne opisy,
jakie zastosowała nie raz miałam wrażenie, że znajduję się w grze i razem z
Miką staram się przetrwać kolejny dzień.
Małgorzata
Warda bardzo umiejętnie w przedstawione historii ukazała uzależnienie młodych
ludzi od gier komputerowych, jak również ich odrzucenie przez rówieśników i nie
raz rodziców, problemy, których nikt nie dostrzega. W bardzo prosty sposób
pokazała jak zaciera się granica pomiędzy rzeczywistością a grą komputerową,
która w świecie realnym nie raz potrafi doprowadzić do tragedii, o których
słyszy się coraz częściej.
Moja ocena: 7/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.
Okładka trochę myląca. Ona mnie nie zachęciła. Widzę jednak, że po książkę warto sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Przedstawienie problemu, który jest coraz częściej spotykany...
OdpowiedzUsuńBookeaterreality
O matko! Dzięki Tobie przypomniałam sobie, że sama mam tę książkę do przeczytania! :D ja już mam demencje, albo sama nie wiem, muszę się za nią zabrać, dobrze, że nie krytykujesz bo coś obawiam się tej tematyki..
OdpowiedzUsuńMi "Sala samobójców" średnio się podobała, jednak po tę książkę z chęcią bym sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńTakie uzależnienie w dzisiejszych czasach może dotknąć każdego. Chętnie przeczytam, bowiem proza Pani Wardy do mnie trafia.
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię gier komputerowch, ale dałam się wciągnąć w tę historię... a nawet grę.
OdpowiedzUsuńCo prawda przerażał mnie jej "realizm" i brak hamulców u użytkowników gry, ale książka bardzo mi się podobała :)
Autorka świetnie sobie poradziła z tematem.
Czytałam kilka powieści tej pisarki, ale tej akurat nie. Nie jestem przekonana, czy książka by do mnie trafiła, ale może się skuszę.
OdpowiedzUsuńWardy czytałam do tej pory jedną książkę, która mi się spodobała. Teraz chętnie sięgnę po ,,5 sekund do IO"!
OdpowiedzUsuń