Nieskończona Przestrzeń Snu, Jan Drożdż


Autor: Jan Drożdż
Tytuł: Nieskończona Przestrzeń Snu
Wydawnictwo: Novae Res, Gdynia 2015, str. 365

ISBN: 978-83-7942-492-4

Uważa się, że po przebudzeniu nie należy od razu patrzeć w okno, gdyż zapominamy, co nam się właśnie śniło. Uważa się również, że snu po części są prorocze, sugerują nam, że może stać się coś złego. W to akurat wierzę, gdyż kiedyś miałam podobny zły sen, a rano dostałam telefon, że zmarł mój dziadek. Jednak nie do końca potrafię zrozumieć badania nad snem. Dla mnie to jest coś nierealnego.

Zagadnienie snu i pytania jego dotyczące postanowił opisać w swojej debiutanckiej powieści Jan Drożdż Nieskończona przestrzeń snu. Poprzez kreacje bohaterów, umiejscowienie fabuły w tym a nie innym miejscu stara się odpowiedzieć na te nurtujące pytania.

Czymże właściwie jest czas, jeśli nie sztuczną konstrukcją stworzoną po to, by w jej miarach wyrażać ilość i jakość ludzkiego życia? Konstrukcją prostą, naukową, odporną na krytykę i okrutną w swym obiektywizmie, lecz przede wszystkim konstrukcją fałszywą. Czyż bowiem człowiecze nadzieje, pragnienia, rozczarowania i cierpienia poddają się jednostkom czasu? Czy umieszczone na nagrobku i przedzielone kreską daty mówią coś istotnego o życiu danej osoby? W istocie owa milcząca pauza zdaje się więcej wiedzieć, choć swoją wiedzą nie zamierza się dzielić.

Nina Skowrońska to wyróżniająca się studentka piątego roku dreamologii na Uniwersytecie Marzeń Sennych. Sen, który ją nawiedza od jakiegoś czasu, jest jedynym, którego nie potrafi zrozumieć. Tą sprawą postanawia zając się jej opiekun, który organizuje w przestrzeni spotkanie międzynarodowego grona największych autorytetów UMS. Wyniki badań są alarmujące, Nieskończonej Przestrzeni Snu grozi zagłada. Pojawia się wróg: Siły Wiecznej Pustki, które zaczynają wnikać do Świata Realnego. Od tej chwili Ninie grozi niebezpieczeństwo. Dreamolodzy postanawiają stworzyć specjalnie dla niej przestrzeń tymczasową – Pałac Luster.

Do tej pory nie miałam okazji spotkać się z tak specyficzną, z jednej strony trudną w odbiorze i zrozumieniu lekturą, a jednocześnie fabułą niesamowicie wciągającą. Nina przenosi się do środowiska pełnego sprzeczności, do nierzeczywistych relacji. Teraz jej zadaniem jest umiejętność odróżnienia dobra od zła, realnych wydarzeń od tych sennych/

Jan Drożdż stworzył niesamowicie plastyczną, wielopoziomową powieść, której akcja dzieje się na kilku płaszczyznach w kilku światach, dla nas zwykłych ludzi nierealnych i niezrozumiałych. Pomysłowość kreacji bohaterów, a przede wszystkim stworzenie tak interesującej fabuły spowodowało, że książkę pochłonęłam w ciągu kilku wieczorów. 

Moja ocena: 
8/10

Komentarze

  1. Mam ją już i ja, więc cieszę się że warto do niej zajrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jakoś średnio lubię to wydawnictwo.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem już po lekturze tej książki i na pewno była bardzo oryginalna i niecodzienna. Niebawem zamieszczę swoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi ciekawie, nawet bardzo :) Takiego aspektu fantastyki nie czytałam i dlatego tym bardziej z chęcią się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty