Kwiecień w liczbach :)
Nie wiem jak, ale znowu koniec miesiąca;)
Gdzieś kiedyś słyszałam, że czym jesteśmy starsi to i czas szybciej ucieka - możliwe, że to prawda. Nie mam pojęcia gdzie mi umknęły 2 tygodnie miesiąca ;)
Nie będę za wiele przedłużać i się szczególnie rozpisywać.
Przedstawiam Kwiecień liczbach. mam wrażenie (jeśli dobrze pójdzie), że wyzwanie Przeczytam tyle ile mam wzrostu ukończę już w maju. Do 170 cm naprawdę niewiele pozostało.
A jak u Was minął miesiąc? Co planujecie czytać w weekend majowy?
Weekend i to długi bez książki? Nie ma takiej opcji :)))) Kwiecień miałaś rewelacyjny. Życzę podobnego zestawu na maj :)
OdpowiedzUsuńU mnie kwiecień to czytelnicza masakra oby maj był lepszy, Zamierzam czytać " Bezpiecznie jak w domu".
OdpowiedzUsuńNa majówkę planuję "Kochanice króla" Gregory, zobaczymy, co z tego wyjdzie:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszło. Ja chyba w weekend majowy skuszę się na Zieleń szmaragdu.
OdpowiedzUsuńOj widzę, że poszalałaś w kwietniu, wspaniały wynik:P Jak wspomniałam w swoim podsumowaniu, kwiecień minął mi pod znakiem zniechęcenia zarówno do czytania jak i blogowania... Liczę, że maj będzie bardziej interesujący:) A na początek wybrałam "Śmierć w Amazonii" :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tak wielu książek na półce, u mnie ta liczba stanęła na 120 i nie rośnie ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne wyniki! :) I jak dużo przybyło książek na półce! Ja też sporo przeczytałam w kwietniu, ale większość to były krótsze i lekkie pozycje.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne liczby :) A ja czytam "Przegląd Końca Świata: Feed" Miry Grant :)
OdpowiedzUsuńDobrze widzę - przybyło Ci w tym miesiącu 39 książek? Wow!
OdpowiedzUsuńSuper wyniki. Gratuluję!! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki!! Gratuluję!:) U mnie kwiecień straszny pod względem książkowym, ale mam nadzieję, że w majówkę to nadrobię.:)
OdpowiedzUsuńKasiu, i tak wydaje mi się, że masz dłuższą dobę niż ja. 16 książek? Ja mam połowę :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę gratuluję i serdecznie pozdrawiam :D
Imponujący wynik : ) Ja będę czytała ,,Trzepot skrzydeł" ,,Sto dni po ślubie" i ,,W pogoni za rozumem" ; D
OdpowiedzUsuńCudne podsumowanie.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie podobnie jak i marzec, kwiecień okazał się trudnym miesiącem...
Bardzo dobre statystyki. Oby tak dalej. Ja również nie narzekam, bo kwiecień miałam wyjątkowo udany.
OdpowiedzUsuńWow! Jaki wynik! Gratulacje:)
OdpowiedzUsuń