"Zauroczenie", Aleksander Sowa

http://merlin.pl
autor: Aleksander Sowa
tytuł: "Zauroczenie"
wydawnictwo: www.wydawca.net, Opole 2013, str. 100
ISBN: 978-1489575234



















Szczęście jest tylko chwilą. Jest jak błyskawica, która przecina niebo i na ułamek sekundy rozjaśnia świat. A miłość dająca szczęście jest wtedy wartościowa, kiedy trwa krótko, lecz intensywnie. Bo rozstanie, jakiekolwiek by było, utrwala ją potem w naszej pamięci. Na zawsze.

Niespełniona miłość, dążenie do szczęścia za wszelką cenę, zabawa uczuciami innych, realizowanie marzeń, gonitwa trochę na oślep za jutrem – piękne uczucia jednak często prowadzące do tragedii.

Poznajemy Julię, która po zabawie sylwestrowej wraca do domu wraz z mężem. Każdy inny przytuliłby się do poduszki i zasnął, jednak nie Julia. Ona oddaje się wspomnieniom. Wspomnieniom o Igorze, swojej jedynej utraconej miłości. To dziwne uczucie, które zrodziło się przed laty między młodymi. Julia kocha go całym sercem, oddaje się mu całkowicie, a on się nią bawi. W miejscowości obok ma druga kobietę, z którą jest związany od lat. Cóż z tego, że Julia odkrywa prawdę, to uczucie nie wygasa i przez pewien czas dziewczyna dzieli się Igorem z ta drugą.

… nie staraj się mnie zmienić, bo mnie stracisz…

Banalne, nieprawdaż? Źle ulokowane uczucie, zawód miłosny – to było, jest i będzie. Jednak to nie jest prosta historia.

Twórczość Aleksandra Sowy poznałam wcześniej dzięki tytułowi Umrzeć w deszczu, który wywarł na mnie niesamowite wrażenie.

Zauroczenie to historia Julii opowiedziana jej słowami, to historia, z perspektywy kobiety. I tu się pytam ileż autor ma mocy i umiejętności, aby tak dogłębnie wejść w odczuwanie początkowo zakochanej a później porzuconej kobiety? Aby posługiwać się takimi emocjami, takimi słowami należałoby przeżyć taką historię. Do tej pory byłam pewna, że tylko kobiety potrafią tak pisać. A tu proszę czapki z głów dla autora – to jest mistrzostwo! Aleksander Sowa ponownie sponiewierał mną, moimi emocjami, uczuciami, słowami, – bo ja nawet nie potrafię składnie napisać opinii o Zauroczeniu. Ta historia jest bardzo świeża, i pewnie wrócę do niej jeszcze wiele razy.

Nie raz byłam wściekła, a to na Julię, a to na Igora, bo gdy była szansa pogodzenia się to oni unosili się dumą, chociaż jak sami się przyznają nadal darzyli siebie wielkim uczuciem.

Zauroczenie – 100 stron – a historia ponownie wyprała mnie z emocji. Tu nie ma zbędnych opisów, zbędnych, niepotrzebnych do niczego słów, aby tylko rozbuchać historię. Jak widać można pisać dobrze i mądrze i operować tak emocjami, aby czytelnik wgryzł się w historię, a na samym końcu po prostu dostał w twarz, bo takiego zakończenia to chyba nikt się nie spodziewał. Spoglądałam na ostatnią stronę i nie mogłam uwierzyć, że autor tak świadomie i z premedytacją, pograł  moimi uczuciami.

Prawda o własnej śmierci dochodzi do człowieka później niż myśl, że ktoś do trumny założył mu chujowe buty.

I już to powinno Was zachęcić do sięgnięcia po Zauroczenie. Jeśli nie mieliście okazji zapoznać się z twórczością Aleksandra Sowy, a macie ochotę na mocne historie, pełne emocji to polecam z czystym sumieniem. Na pewno się nie zawiedziecie, a w tym wypadku zobaczycie jak mężczyzna potrafi pięknie i prawdziwie gdy trzeba, pisać o miłości.

Moja ocena: 10/10 !!!

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości autora KLIK
Książka bierze udział w wyzwaniach:


Komentarze

  1. Ależ recenzja :D nic tylko muszę przeczytać książkę :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj coś dla mnie! Mój gust, fajna okładka i tytuł...^^ biorę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytam, bardzo zachęcająca recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pewnie zabrzmi to trochę dziwnie, ale lubię jak książką mną poniewiera to znaczy wywołuje tak duże emocję, że czuję się rozbita na tysiące kawałeczków. Wtedy czuję, że autor naprawdę trafił w sedno. Wydaje się, że tutaj tak mogłoby być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aleksander Sowa to autor, który potrafi żonglować emocjami i pisze tak dobrze, że każde słowo dociera do czytelnika.

      Usuń
  5. Fabuła brzmi interesująco i tak bardzo życiowo, realistycznie, więc jak na nią trafię to na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie czytam "Umrzeć w deszczu" tego autora. Czuję, że nie skończy się tylko na tej jednej książce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Umrzeć w deszczu Ci się podoba, to Zauroczenie również powinno trafić w Twoje gusta :)

      Usuń
  7. Kto by pomyślał, że mężczyzna zna tak dobrze kobiecą duszę. Z początku myślała, że to banalna historia, ale skoro wywarła na Tobie takie wrażenie, to coś w tym musi być.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo chcę się poznać z tym autorem. Od tej książki chyba zacznę, bo fabuła wydaje się być ogromnie bliska memu sercu. Coś czuję, że chyba nawet trochę łez nad nią przeleję.
    Świetna recenzja, pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też byłam pod wrażeniem i w totalnych kawałkach

    OdpowiedzUsuń
  10. Och, widzę tu typowy przerost formy nad treścią - 100 stron to niewiele. Brzmi interesujaco.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty