"Doktor Karolina", Joanna Rogala

Karolina po studiach weterynaryjnych postanawia wyjechać na wakacje do dziadka do leśniczówki. Tam też chce się troszkę poduczyć u miejscowego weterynarza.
Jednak los płata jej figla i zostaje troszkę dłużej, z czego dziewczyna jest zadowolona. Irytują ją rodzice i jej ówczesny narzeczony którzy bez jej wiedzy i jej zdania zaplanowali jej najbliższe życie.
Wiejski weterynarz podupada na zdrowiu i wyjeżdża  do sanatorium a Karolina zostaje rzucona na głęboką wodę i sama musi zająć się opieką na zwierzętami.

No i mamy do czynienia z różnymi perypetiami jakie ją spotykają na wsi. Mamy również lekki wątek kryminalny przetykany humorem.

Książka lekka i przyjemna w odbiorze. Nie można jej zarzucić, że akcja wartka nie jest, chociaż pewnie gdyby nie pewna dawka humoru, to nie odbierałabym jej na tyle pozytywnie.
Jednak żeby rzuciła mnie na kolana to nie koniecznie. Zakończenia można było się domyślić już na początku książki, a niestety nie lubię takich książek.

Chociaż polecam ją na lekkie odstresowanie się po południu, gdyż bardzo szybciutko się czyta.

Moja ocena: 3/5

Komentarze

  1. Uffff czyli nie tylko ja ją tak odebrałam :)
    Przeczytałam byle przeczytać, zero emocji, zero tajemniczości, trochę humoru, czasem juz irytującego :(

    Czekałam na Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasem trzeba się odstresować przy lekkiej lekturze, a ta chyba jest w sam raz na takie okazje. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta książka mnie ciekawi od jakiegoś czasu, więc pewnie mimo wszystko sięgnę, choćby z zaspokojenia swojej ciekawości:))
    Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja raczej nie sięgnę, jakoś mi nie przypada do gustu taka sielanka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Trochę mi to przypomina inna panią doktor, ale może kiedyś przeczytam jak wpadnie w moje łapki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Toska mi to przypomina serial bodajże "Blondynka" , nie oglądałam, ale chyba coś podobnego bo też była panią weterynarz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. jestem po podobnie nijakiej książce i na chwile obecną nie mam już ochoty na zwykle czytadła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Po przeczytaniu recenzji o tej książce, to od razu serial TVP1 mi się skojarzył. Chodzi mi tutaj o "Blondynka":)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra recenzja, jednak nie wiem czy po tę książkę sięgnę ;)

    Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty