"Chłopiec w pasiastej piżamie", John Boyne

Bruno mieszka w Niemczech wraz z rodzica i siostrą w pięknym dużym domu. Pewnego dnia, gdy wstaje zauważa, że ich służąca pakuje jego wszystkie rzeczy. Okazuje się, że jego ojciec dostaje awans i wszyscy muszą się przenieść do innego miasta, innego kraju- o czym Bruno nie wie. Musi zostawić w Niemczech wszystko co kocha, swoich trzech przyjaciół, kochanych dziadków, piękne zatłoczone uliczki a przede wszystkim swój piękny dom w którym mógł zjeżdżać po poręczy schodów.

Przenoszą się do Polski, do znacznie mniejszego domu, w którego okolicy nic więcej się nie znajduje, z wyjątkiem jednego. Przez swoje okno może obserwować ludzi, za kolczastą siatką, wszyscy są tak samo ubrani, w pasiaste piżamy. Jednak są tam sami mężczyźni. 
Bruno wychowany w dyscyplinie nie ma odwagi spytać ojca, dlaczego nie ma tu nikogo oprócz nich i żołnierzy, a tam za siatką jest tule ludzi, i małych chłopców i starszych mężczyzn.

Bruno jest ciekawym świata chłopcem, jednak nikt nie chce odpowiedzieć na jego pytania, siostra zwana przez niego Beznadziejnym Przypadkiem ciągle mu dokucza z powodu jego małego wzrostu, więc jej nawet nie zamierza pytać.
I tak skoro nikt nie chce mu udzielić odpowiedzi postanawia wyruszyć na spacer. Po jakimś czasie wędrówki ukazuje mu się "Kropka, z której się zrobił punkt, z którego się zrobiła plama, z której się zrobiła sylwetka, z której się zrobił chłopiec". To Szmul, również dziewięcioletni chłopiec, który akurat znajduje się za tą tajemniczą siatką. 

Od tamtego momentu Bruno dość często odwiedza Szmula i rozmawiają sobie o dzieciństwie, rodzinie, przyjaciołach, porównują swoje losy. Jednak Bruno nie potrafi zrozumieć dlaczego Szmul nie jest ze swego życia zadowolony, przecież ma tylu przyjaciół tam za siatką?

To historia opowiedziana słowami małego 9-letniego chłopca, nieskażona brutalnością. Troszkę naiwna jego postawa momentami mnie irytowała. Nie dopuszcza do siebie, że istnieje zło. Jednak zadawane przez niego pytania są przemyślane i jak na 9-cio latka mądre.
A jaka jest rzeczywistość? To obozy koncentracyjne, II wojna światowa, Żydzi, Furia. Dlaczego tego zła nie dostrzega Bruno? Może jest go nieświadom. . . 

Książka napisana bardzo prostym językiem, kartka przewraca się za kartką i nie wiadomo kiedy już koniec opowieści. Niby opowiedziana tak po prostu, ale dociera do sedna. 
Pierwszy raz czytałam historię o obozach opowiedzianą przez dziecko. Niby nic strasznego się nie dzieje, ale dziecko zła nie zauważa, bo nie wie co to zło. Jest pewien że Niemcy są lepsi, bo tak nauczył go ojciec- komendant.

Pewnie jeszcze za jakiś czas do niej wrócę.

Moja ocena: 5/5

Komentarze

  1. Koniecznie będę musiała przeczytać ją jeszcze raz. Zrobiłam to kilka lat temu i pamiętam, ze mocno mną wstrząsnęła. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam ją dawno temu, kiedy pochłaniała mnie literatura związana z II wojną światową - bardzo mądra i smutna

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem dość świeżo po tej lekturze i też mnie urzekła. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zapowiada się ciekawie i przejmująco. będę musiała przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudny temat ukazany oczami dziecka, poszukam tej ksiażki

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała lektura. Bardzo wzruszająca - też byłam zachwycona (o ile można być zachwyconym taką tematyką) danie głosu małemu chłopcu.
    Jest też ekranizacja tej książki, bardzo wierna, ale oczywiście lepiej przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty