"Studnia:, Grzegorz Filip



autor: Grzegorz Filip
tytuł: "Studnia"
wydawnictwo: JanKa, Pruszków 2013, str. 211
ISBN: 978-83-62247-28-8


Grzegorz Filip jest prozaikiem, publicystą, redaktorem miesięcznika „Forum Akademickie”, współtwórcą serwisu o muzyce współczesnej Nowa Muzyka, autorem tekstów zamieszczanych m.in. w „Glissandzie” i „Ruchu Muzycznym”. Prozę publikuje w „Akcencie”, „Arcanach”, „Frazie”, „Kresach”, „Odrze”, „Pograniczach”. Prowadzi blog literacki. Studnia jest jego drugą książką. Debiutował tomem opowiadań Teoria strun, który ukazał się jako e-book.

Mówi się „córeczka tatusia a synek mamusi” – coś w tym jest, jednak nie zawsze taki układ się sprawdza. To matka jest tą, której powierza się wszelkie tajemnice, to do niej przyjeżdża się w odwiedziny, a ojciec staje się jakby „dodatkiem”. Gdy matka umiera, Grażyna wyjeżdża na stałe do Anglii, aby tam spełniać się zawodowo. Wszystko idzie po jej myśli, firma się rozwija, pojawia się dwójka dzieci.. odchodzi mąż. Po wielu latach postanawia odwiedzić rodzinne miasto i ojca. Nie utrzymywali ze sobą dotąd większego kontaktu, nie odwiedzali się. 

Ojciec czeka na lotnisku na swoich gości, jeszcze dwie godziny wcześniej niż planowany przylot samolotu. Szuka odpowiednich słów, jakimi przywita swoją córkę i wnuki, planuje, co im powie, jak zagospodaruje chłopakom wolny czas. Cóż, spotkanie na lotnisku rządzi się własnymi prawami, powitanie jest oziębłe. Nawet pobyt w rodzinnym domu nie nastraja optymistycznie, gdyż ojciec z córką mijają się. Każde inaczej postrzega ich wspólne kontakty. Janusz potrzebował córki jak nigdy przedtem, szukał jej towarzystwa, wieczornych powrotów oczekiwał z niecierpliwością, a ona wyjeżdżała! Z tego samego pewnie powodu, dla którego chciałby ją zatrzymać. Przywiązana była do matki, nie do niego, on w domu zadowalał się rolą z tła. Rządziły kobiety, to one codziennym dreptaniem nakręcały życie rodzinne. Został sam, obie opuściły go prawie równocześnie. Śmierć Anny i wyjazd córki zlewały się w pamięci w jedną dotkliwą ranę. Grażyna natomiast, Dlaczego wyjechała? Jak ma to dzieciom wytłumaczyć? Trudno patrzeć na ojca nieudacznika. Powie im to? Dopóki żyła mama, dom tętnił życiem. Nie znał ciszy, tej nieznośnej martwoty, która ogarnęła mieszkanie po jej śmierci. Wtedy ojciec się pogubił. Odszedł z uniwersytetu, żeby zmienić środowisko. Tak twierdził. Codziennie wysiadywał na cmentarzu. W niej szukał oparcia, a ona nie widziała się w takiej roli. Miała dość.
 
Studnia to powieść ponadczasowa, bardzo dobrze odnajduje się w obecnych realiach, gdy to wielu młodych ludzi wyjeżdża za granicę w poszukiwaniu pracy. Grażyna po wielu latach powraca do rodzinnego miasta, aby spotkać się z dawnymi przyjaciółmi. Swoim przyjazdem robi sensację wśród znajomych. Poznajemy jej przyjaciół, którym powiodło się lepiej lub gorzej. Jednak Studnia to nie jest historia o relacjach pomiędzy przyjaciółmi, a o relacjach rodzinnych, które przynajmniej jedna strona próbuje odbudować. W książce pretensje, żale, obwinianie się przeplata się wręcz na każdej stronie. Autor skupia się w równej mierze zarówno na Grażynie jak i Januszu. Rozkłada ich życie na czynniki pierwsze, wiele razy wyciąga najskrytsze tajemnice w poszukiwaniu problemu. Nie próbuje się postawić po którejkolwiek stronie, bo to nie należy do jego zadania. Stara się zrozumieć oba postępowania. Autor przeciwstawia sobie głównych bohaterów, a czytelnik ma wrażenie, że ich nic nie łączy, jednak jest to wydawałoby się zamierzony zabieg. Co z niego wyniknie?

Studnia pisana jest prostym językiem jednak z wielką ilością emocji, porusza mnóstwo problemów dnia codziennego, na które nie zawsze zwracamy uwagę. Grzegorz Filip stworzył historię o codziennym życiu jednak z emocjonalnym przekazem.


Moja ocena:


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu:


Książka bierze udział w wyzwaniach:


Komentarze

  1. Kolejna ciekawa propozycja, będzie co czytać jesienią ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tych fragmentach właśnie tak czułam, że w tej pozycji będzie wiele emocji. Jestem ciekawa, czy te emocje udało się odbudować i dlaczego bohaterka wyjechała po śmierci matki za granicę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię emocjonalne książki. Ta dodatkowo intryguje mnie taką prostą okładką :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki traktujące o migracjach, mam do nich pewien sentyment, dlatego z chęcią zapoznam się z powyższą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. To wydawnictwo ma bardzo ciekawe propozycje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tę książkę jakiś czas temu i bardzo miło ją wspominam. Choć jej tematyka nie jest łatwa, to dość szybko się czyta.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a widzę że warto byłoby za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tym razem podziękuję, gdyż nie poczułam zainteresowania tematyką tej książki, ale cieszę się, że tobie przypadła do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  9. to dla mnie ciekawa pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawie opisane. Czekam na jeszcze więcej.

    OdpowiedzUsuń
  23. Super artykuł. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wygląda to super. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawie to zosatło opisane.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty