"Kocham Toskanię. Kolory, smaki i zapachy", Giulia Scarpaleggia



autor: Giulia Scarpaleggia
tytuł: "Kocham Toskanię. Kolory, smaki i zapachy"
wydawnictwo: Jedność, Kielce 2014, str. 191
ISBN: 978-83-7660-876-1


Bardzo chętnie sięgam po książki kulinarne, gdyż nie powiem, lubię gotować. Uwielbiam książki, które oprócz receptur posiadają również piękne zdjęcia przedstawianych potraw, bo przecież na początku jemy oczami. Cenię książki stricte regionalne, wtedy mogę lepiej zagłębić się w przepisy danej kuchni. Cenię pozycje, które oprócz zdjęć i tychże przepisów przedstawiają również pewną historię danego regionu, pozwala mi to lepiej zrozumieć daną kuchnię i jej przesłanie.

W ostatnim czasie w moje ręce trafiła książka Giulii Scarpaleggii Kocham Toskanię, kolory, smaki i zapachy. Do tej pory nie znałam tej kuchni i bardzo chętnie rozpoczęłam przeglądanie tejże książki.
Giulia Scarpaleggia to blogerka kulinarna na pełny etat. Jej blog Juls’ Kitchen w 2013 roku został uznany za najlepszy we Włoszech. Również poza granicami słonecznej Italii cieszy się wielkim uznaniem wśród miłośników dobrej i zdrowej kuchni, pełnej emocji i niezwykłych smaków. W tworzeniu tej książki pomogła blogerce Ellen Silverman – fotograf o międzynarodowej sławie, mieszka i pracuje w Nowym Jorku. Specjalizuje się w fotografii kulinarnej.

Obie panie stworzyły niesamowitą historię, niesamowitą podróż poprzez smaki Toskanii. Przepisy Giulii uzupełnione przepięknymi zdjęciami Ellen realistycznie oddają rzeczywistość przedstawianych potraw.
Toskania to kraina historyczna i region administracyjny w środkowych Włoszech. Sama kuchnia to połączenie dwóch smaków włoskiego i toskańskiego.
Podróż poprzez kuchnię toskańską rozpoczynamy od przekąsek, poprzez pierwsze dania, zupy, drugie dania, jaja i warzywa, pieczywo i kanapki, by następnie przejść do słodkości, przetworów. Książka dla ułatwienia posiada również spis wszystkich zamieszczonych potraw.

Wiele rzeczy w tej kuchni mnie zaskoczyło, mianowicie kuchnia toskańska znana jest z wielu potraw, przypraw, które w innych kuchniach są nieużywane. Czy wiecie, że chleb toskański jest bez dodatku soli, oliwa jest wytłaczana z nie do końca dojrzałych owoców, dzięki czemu ma inny posmak i jest uznawana za najlepszą ze wszystkich na świecie. Toskania to element Włoch jednak makaron nie jest tam popularny jak w innych regionach tego kraju. Przeważają tam zupy, chleb, kasza i ryż. Mięsa są mocno doprawiane przyprawami, szczególnym uwielbieniem cieszą się w tym wypadku rozmaryn, bazylia i tymianek. Kolejnym elementem kuchni toskańskiej jest różnorodność warzyw. W kuchni wykorzystuje się m.in. szpinak, szparagi, bób czy cavolo nero, czyli czarna kapusta o bardzo aromatycznych liściach.

Na stole kuchni toskańskiej spotkamy warzywa, owoce, ryby morskie, owoce morza i dziczyznę, w której Toskańczycy są zakochani. Po lekturze receptur, ta kuchnia wydaje się prosta w wykonaniu, to taka wiejska kuchnia z lekka domieszką nowoczesności, jednak swój specyficzny klimat trzyma.

Książka jest bardzo ładnie i z rozmysłem wydana. Twarda obwoluta, kredowy lekko grubszy papier, zdjęcia rozbudzające wyobraźnię i pobudzające ślinianki powodują, ze ma się ochotę na jedzenie takich pyszności.

Każdego roku toskańska ziemia obdarza wszystkich wspaniałymi darami. Gdy wzgórza zmieniają swe barwy, niestrudzeni rolnicy zbierają swe plony. To przyroda kształtuje nasz jadłospis. Poszczególne składniki pojawiają się we właściwym dla siebie czasie. Toskańczycy, których łączy z ziemią niezwykle silna więź, doskonale wiedzą, jakie produkty każda pora roku im przynosi, i z wrodzoną wrażliwością potrafią te dary wykorzystać. Może się to wydawać dziwne, ale bardzo często sekret toskańskich potraw polega na tym, że do składników podchodzi się z jak największą prostotą. Kromka opieczonego chleba z roztartym czosnkiem i odrobiną wspaniałej oliwy.

Moja ocena:


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu


Książka bierze udział w wyzwaniach:



Komentarze

  1. O, też lubię takie książki :). Właśnie akurat czytam "słodki jak miód, kwaśny jak cytryny" Matthew Forta (o poznawaniu Sycylii przez kuchnię ;). Ale obrazków ładnych nie ma niestety ;/. Są za to przepisy i to w dość dużej ilości.

    OdpowiedzUsuń
  2. To książka idealna dla mojej przyjaciółki, która uwielbia eksperymenty w kuchni. Na prezent nadaje się idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Toskania... marzę, żeby tam pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię książki kulinarne wydawane przez blogerki, zawsze coś fajnego można podpatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie znoszę gotować, ale jestem dziwna i uwielbiam programy i książki kulinarne;) Tę publikację też bym chętnie przejrzała, bo kuchnia włoska to jest to, co tygryski lubią najbardziej;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Popieram komentarz wyżej - doskonała pozycja na prezent.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale brzmi smakowicie. Chyba wyjątkowo skuszę się na tę ksiązkę.

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo lubię książki kucharskie, są dla mnie lekkie i przyjemne;) i zawsze można nauczyć się nowych sztuczek, przepisów;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię gotować, ale nie lubię książek kucharskich :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty