"Finn nieokiełznany", Oliver Uschmann
autor: Oliver Uschmann
tytuł: "Finn nieokiełznany"
wydawnictwo: Dreams, Rzeszów 2013, str.279
ISBN: 978-83-63579-25-8
seria Finn: Finn nieokiełznany | Finn nieposkromiony
Coraz
częściej sięgam po literaturę dla młodzieży, szczególnie tę w typie komiksów,
prześmiesznych przygód (co zapowiadają blurby), oraz z nietuzinkowymi
bohaterami. Tym razem moją uwagę zwróciła książka Olivera Uschmanna Finn
nieokiełznany. Wizerunek głównego bohatera na okładce, lekko zmanieryzowana postawa
wzbudziły mój lekki uśmiech na twarzy. Pozostało mi jedynie zatopić się w
lekturze.
Finn
– uważny obserwator i genialny kłamca. Flo – zapalony gracz, który godzinami
potrafi siedzieć przy komputerze, oraz Lukas – entuzjastyczny piłkarz z
wyrobionym kaloryferem na brzuchu. To przyjaciele, którzy znają się od lat,
łączy ich szkoła, środowisko. Bardzo dobrze poruszają się w zastanym
skomputeryzowanym świecie, wśród gadżetów, czy Internetu.
Przyjaciele
postanawiają pewnego dnia rozpocząć zabawę zainspirowani poprzez swojego nauczyciela
wf-u. Jest to swoista gra, gra w realu „Na przełaj”. Jej zadaniem jest
poruszanie się prosto przed siebie, nie zbaczając z obranej drogi, gdy tylko
pojawi się przeszkoda. W tym wypadku bardzo pomogą im ich własne umiejętności. Przygód
i przeszkód, jakie ich napotkają po drodze będzie mnóstwo. Jeśli chcecie
wiedzieć jak potoczą się ich losy, jakim sprytem się posłużą, musicie sięgnąć
po ten tytuł.
Oliver
Uschmann, od kiedy pamięta, zajmuje się wymyślaniem historii. Zaczął je
zapisywać mając lat dwanaście. Po studiach z literaturoznawstwa przeniósł się
na wieś i tam w raz z żoną pisze książki przeznaczone dla dorosłych, którzy
ciągle czują się jak młodzi. Pracuje również, jako dziennikarz w branży gier
komputerowych i muzyki rockowej.
Oliver
Uschmann bardzo skrupulatnie opisał postrzeganie współczesnej młodzieży. W przekazaniu
historii trojga przyjaciół autor wiele zaczerpnął ze swoich doświadczeń, aby
lepiej zobrazować ich przygody pełne levelów, punktów i zadań.
Finn
nieokiełznany to świetna lektura, która może zainspirować młodzież do spędzenia
wolnego czasu, jednak chodzi tu raczej o te wczesne lata, gdy to dzieci
wkraczają w okres młodzieńczy i już nie traktują tak poważnie słowa pisanego,
czy tego, co usłyszą. Potrafią oddzielić dobro od zła. Chociaż starszy
czytelnik również powinien się w niej odnaleźć.
Trochę
podejrzany jest według mnie przekaz tej książki. Chodzi mianowicie o to, że
Finn często posługuje się kłamstwem, aby wyjść z tarapatów. W samym zakończeniu
historii, jak się okaże, tylko dwa razy powie prawdę, co niestety źle się dla
niego kończy. Finn uważa, że lepiej „wymyślać historie”, niż mówić prawdę.
Dlatego
też pomimo ciekawej historii pisanej prostym i przystępnym językiem, nie
polecam jej bardzo młodemu czytelnikowi, raczej powinna ona trafić do
rówieśników Finna, czyli trzynastolatków.. Nie mam pojęcia, co chciał jej
przekazem uświadomić nam autor. Zgadzam się
z tym, że dzieciaki bez mrugnięcia okiem potrafią skłamać tylko dla własnego
dobra, lub w celu wymuszenia konkretnego zachowania, tylko, po co im jeszcze
przedstawiać kolejne pomysły?
Moja ocena:
Za możliwosć zapoznania sie z lekturą dziękuję wydawnictwu Dreams
Wyzwania:
Książkowe podróże - Niemcy
hmm niepokoi mnie trochę ten przekaz, sama mogę przeczytać, ale młodszym dzieciom jej chyba faktycznie również nie polecę..
OdpowiedzUsuńSama raczej się nie skuszę, ale mam w rodzinie nastoletnią bratanice, więc jej polecę. Może przypadnie jej do gustu?
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, z tego co piszesz, wynika, że przekaz jest co najmniej dziwny. Sama nie wiem, co sądzić o tej książce.
OdpowiedzUsuńMoże nie jest to do końca literatura dla nastolatków :) Mnie do siebie nie bardzo przekonuje.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę współpracy z Dreams ! ;) co do książki to podziękuję ;)
OdpowiedzUsuńTen wątek kłamstwa faktycznie nie jest zbytnio trafiony.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, ale w przyszłości dziecku chyba też bym jej nie podsunęła
OdpowiedzUsuń