"Pocałunek śmierci", J.T. Ellison



autor: J.T. Ellison
tytuł: Pocałunek śmierci
wydawnictwo: Harlequin Mira, Warszawa  2014, str. 348
ISBN: 978-83-276-0660-0


Po całkiem niedawnym spotkaniu z twórczością J.T.Ellison, przy okazji jej książki Umarli nie kłamią, po dość wysokiej mojej ocenie wspomnianego tytułu, z wielką przyjemnością sięgnęłam po kolejny tytuł autorki, Pocałunek śmierci. Oczywiście, że obawy były, skoro to kontynuacja przygód głównej bohaterki, to nie zawsze autorom udaje się trzymać tak wysoki poziom jak w poprzedniej odsłonie. Zawsze jest obawa, że autor nie podoła, sztucznie napompuje historię a lektura będzie się dłużyć niesamowicie. Niestety tym razem również się zawiodłam, i to nie na autorce a na samej sobie, za własny pesymizm, co to lektury. Nie wierzyłam, że autorka stworzy tak niesamowitą historię, która będzie trzymała w napięciu do samego końca. Przejdźmy jednak do zarysu fabuły.

Porucznik Taylor Jackson wraz ze swym partnerem Baldwinem wrócili z urlopu. Urlop się jeszcze nie zakończył a Baldwin już musi wyjechać, aby zastąpić swojego szefa na jego stanowisku, gdyż ten trafił do szpitala. Taylor również nie odpocznie, gdyż dostaje zgłoszenie o zabójstwie młodej kobiety w 7 miesiącu ciąży. Ciało Corinne znajduje jej siostra Michelle. Na podłodze Wolffów wszędzie znajduje się krew, okazuje się, że rozniosła ją półtoraroczna córeczka Corinne, Hayden. Todd Wolff, mąż Corinne zostaje ściągnięty ze swojego miejsca pracy. W trakcie przesłuchania mężczyzna gubi się w swoich zeznaniach. To nie podoba się Taylor i sugeruje, że to on może być sprawcą tej makabrycznej zbrodni.

W ciągu kilku dni na jaw wychodzą niesamowite historie. Policjanci odnajdują ukryte przejście do piwnicy, w której odkryją coś, co sprawę ukaże w całkowicie innym świetle. Z tym wszystkim musi poradzić sobie Taylor. Na domiar złego okazuje się, że Baldwin ją oszukuje, gdyż nie wyjechał zastępować swojego szefa, a pracuje dla grupy zadaniowej o kryptonimie OTA. Pewnego dnia Taylor zauważa, że ktoś ją śledzi, jak się okazuje z czasem jest to mężczyzna o wielu twarzach i nieokreślonej tożsamości, którego od lat ściga Baldwin. Taylor jest w niebezpieczeństwie, ale burza dopiero się rozpoczyna, gdyż do mediów wyciekają filmy erotyczne, których bohaterką jest właśnie Taylor i jej poprzedni partner, którego zabiła w obronie własnej. Czy jej reputacja nie ucierpi na tym? Czy zawieszenie jej na stanowisku i odsunięcie od sprawy, którą się zajmuje spowodują, że morderca kobiety nie zostanie schwytany? W czym wyręczy ją Naśladowca?

J.T. Ellison stworzyła niesamowitą historię z wielowątkową fabułą. Historię poznajemy z kilku perspektyw. Taylor, która stara się rozwiązać zagadkę, mężczyzny, który ją prześladuje, Baldwina, który nie może zdradzić nikomu, czym tak naprawdę się zajmuje, chociaż bardzo tego chce. Mam wrażenie, że autorka od poprzedniego tytułu bardzo się rozwinęła. Język, styl, budowanie napięcia, powodują, że książkę czyta się z wypiekami na twarzy, i nie raz ma się ochotę pomóc pani porucznik w odnalezieniu sprawcy. J.T. Ellison porusza tu temat pornografii wśród młodych kobiet. Okazuje się, że jest to na czasie, gdyż już szesnastolatki biorą udział w filmach pornograficznych, za które otrzymują wynagrodzenie i punkty. Dzięki czemu mogą się chwalić przed koleżankami, że osiągnęły kolejny poziom.

Autorka zafundowała mi niesamowita lekturę, pełną niebezpieczeństw i zwrotów akcji. Do książki zajrzałam tylko na chwilę, aby przynajmniej po części nakreślić sobie tematykę, a zakończyłam jeszcze tego samego dnia wraz z przewróceniem ostatniej strony. To świadczy tylko o tym, jak wysoki poziom według mnie ma ta książka. Nie wiele jest takich lektur, które wciągają od samego początku i nic nie jest ważne, musimy ją skończyć choćbyśmy mieli zarwać noc.

Jeśli mieliście okazję przeczytać Umarli nie kłamią, i spodobała się Wam ta historia to po Pocałunek śmierci musicie sięgnąć koniecznie. Trudno mi powiedzieć, czy można czytać te części bez kolejności, gdyż jest kilka nawiązań, chociaż sama historia dotyczy całkiem innego zakończenia.

Polecam serdecznie.

Moja ocena:


Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa


Książka bierze udział w wyzwaniach:

Książkowe podróże - Stany Zjednoczone


Komentarze

  1. Nie słyszałam dotychczas o tej autorce, ale może warto przyjrzeć się jej twórczości, skoro tak ją zachwalasz? :) Miło się czyta, że istnieją jeszcze autorzy, którzy z każdą kolejną książką rozwijają swój talent, idą do przodu, serwując jeszcze więcej wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Będę miała na uwadze, aczkolwiek najpierw bym jednak zajrzała do poprzedniej części.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Umarli nie kłamią" wspominam bardzo ciepło, więc z chęcią zajrzę i do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie tytuły a tytułu mała literówka. Co do książki kusisz kusisz, ale ja chyba jednak czuję, że to nie do końca moje klimaty są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zwrócenie uwagi :) Niby czytam tekst po poprawkach jeszcze ze 3 razy, ale jak widać coś nadal może umknąć.

      Usuń
  5. Nie czytałam "Umarli nie kłamią", ale ta pozycja brzmi niezwykle interesująco. Lubię gdy lektura wciąga od pierwszych stron i nie wypuszcza nas ze swych objęć do zakończenia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem właśnie w trakcie czytania

    OdpowiedzUsuń
  7. Po takiej opinii i takiej ocenie byłoby błędem przejść obojętnie obok tej książki :)
    Zapraszam do mnie - Akcja czytelnicza - Podaj dalej...czyli książka w podróży
    http://monweg.blog.onet.pl/2014/07/09/podaj-dalej-czyli-ksiazka-w-podrozy-odblask/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zaproszenie :) Zajrzałam, wpisałam się i czekam... może los się do mnie uśmiechnie, bo fabuła brzmi interesująco po tym cytacie który zamieściłaś :)

      Usuń
  8. Całkiem niedawno skojarzyłam, że tej autorki czytałam Złodziej dłoni i była świetna, jak na tamte czasy, w których ją czytałam. Ta także powinna mi się spodobać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co zauważyłam to wydawnictwo wznawia tytuły, gdyż Pocałunek śmierci wcześniejszą datę wydania ma rok 2009. A Złodziej dłoni jest w zapowiedziach lipcowych :) Już się nie mogę doczekać.

      Usuń
  9. Niebezpieczeństwa i zwroty akcji- oj będzie się działo :) Poszukam książki.

    OdpowiedzUsuń
  10. To chyba jednak nie dla mnie, ale ładnie o niej napisałaś.

    OdpowiedzUsuń
  11. Coraz dłuższa ta moja lista książek, które muszę przeczytać - ale co poradzić, kiedy nie mogę się oprzeć takim perełkom jak ta? :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimo wysokiej oceny - nie dla mnie :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie skończyłam czytać tą książkę. Wciągająca akcja cały czas zaskakuje. Wspaniała książka dla miłośników kryminałów. Polecam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty