"Baśnie i legendy polskie", Dorota Skwark
Nie zapomnijcie - mało czasu już zostało na zadanie pytania
autor: Dorota Skwark
tytuł: "Baśnie i legendy polskie"
wydawnictwo: Jedność, Kielce 2014, str. 175
ISBN: 978-83-7660-997-3
Gdy
trafiły do mnie Baśnie i legendy polskie
zebrane przez panią Dorotę Skwark, spowodowało to cofnięcie się wiele lat
wstecz, do czasów mego dzieciństwa. Chwilę trwało zanim sobie przypomniałam, w
jakich to książkach ja się zaczytywałam mając 5 – 6 lat, co też czytali mi
rodzice do snu, o ile czytali. Pierwsze książki, jakie pamiętam, to te z serii „Poczytaj
mi mamo”, niestety chyba się nie zachowały, no może leżą gdzieś w zakamarkach
piwnicznych pudeł. Kolejne to były różnego rodzaju baśnie, które potrafiłam
czytać kilka, kilkanaście razy i wracać do nich bez końca. Najbardziej pamiętam
baśnie braci Grimm i Andersena, gdyż to były moje ulubione historie.
Gdy
tylko nadarzyła się okazja sięgnięcia po Baśnie
i legendy polskie, zrobiłam to z wielką przyjemnością i oczekiwaniem, czy
też poznam nowe historie, o których nie miałam okazji słyszeć. Autorka zabiera
nas w niesamowitą przygodę poczynając od legendy o Piaście Kołodzieju. Z legend
poznajemy oprócz tej powyższej również legendę o Popielu i myszach, powstaniu
Wisły, Pieskowej Skale, wianie świętej Kingi, kogucie z Kazimierza Dolnego,
Psiej Górce, szabli króla Zygmunta czy o flisaku, co żaby z Torunia
wyprowadziła. Również baśni mamy sporo: o zaczarowanych gołębiach w Krakowie,
diable, który zakochał się w dziewczynie, mostku czarownic, góralu i królu węży,
złotym drzewie, bratkach, pękniętym sercu Witosława, zbóju Kaku, „szwedzkim
stole”, królu kruków, siostrze Katarzynie, Galindzie z Wyspy Miłości, mikołajku
nadmorskim oraz o kwiecie paproci. Nieprawdaż, że sporo historii?
Każda
z nich okraszona jest przepięknymi ilustracjami adekwatnymi dla zrozumienia
przez małe dzieci. Zadziwiło mnie to, że jako wielka miłośniczka wszystkiego,
co bajkowe, wielu z tych historii nie znałam a nawet nie kojarzę ich tytułów. Jak
wiadomo baśń to fantastyczne postacie i wydarzenia, natomiast legenda zabiera
nas wiele lat wstecz. To historie przekazywane ustnie z pokolenia na pokolenie,
sporo w nich nierealności, ale również wiele historycznych faktów przedstawionych
w przystępny i zrozumiały sposób, pięknym, realistycznym językiem.
Nie
będę pisała o treści książki, poszczególnych historiach, gdyż mogłabym zepsuć
Wam przyjemność obcowania z tą lekturą. Pewnie wiele z nich jest dla was
znanych, a i kilka jeszcze do odkrycia, podobnie jak dla mnie wiele z nich było
czymś nowym, w których historie zatapiałam się z wielką przyjemnością.
Wydawnictwo
wiedząc, że przygotowuje książkę dla konkretnego czytelnika, w tym wypadku m.in.
dziecka, skupiło się jak wspomniałam wcześniej na pięknych ilustracjach, jak
również na tym, aby dostosować odpowiednią czcionkę dla młodego czytelnika. Literki
są duże, co skłania tych najmłodszych do zagłębienia się w lekturę samemu i
przeniesienia się w czasie, do pięknych historycznych krain, zapoznaniu się z
ówczesnym życiem, elementami kultury, adekwatnymi do konkretnych regionów
Polski.
Młody
człowiek swoją podróż poprzez historie rozpoczyna właśnie od legend, a ta
pozycja jest dobrym przykładem książki, która w piękny i interesujący sposób je
przedstawia. To świetna pozycja na prezent dla młodego jak również i starszego
czytelnika. Każdy odnajdzie w niej coś dla siebie oraz wiele z niej może
wynieść prawd życiowych. To dobra książka przy czytaniu do snu dla małego
dziecka. Każda z opowieści okraszona jest adekwatnymi ilustracjami, które wręcz
same sugerują, o czym jest historia. Pozwala to młodemu czytelnikowi lepiej
zrozumieć zawartość.
Moja ocena:
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu
Książka bierze udział w wyzwaniach:
W 200 książek dookoła świata - Polska
Zdecydowanie chce przeczytać, bo bardzo lubię baśnie i legendy, a powyższego wydania akurat nie mam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie baśnie!
OdpowiedzUsuńTak - pamiętam serię "Poczytaj mi mamo". Na tylnej okładce były motylki ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, uwielbiam baśnie i legendy.
OdpowiedzUsuńWidzę, że spośród wymienionych legend, znam tylko kilka. Cudowna książka z cudowną okładką i wierzę, że również z nie ustępującymi im w niczym, ilustracjami. :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniało mi się moje dzieciństwo. Wspaniałe baśnie.
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie także zaczytywałem się baśniami, nawet mam je do dziś, ale teraz nie sięgnąłbym po nie teraz.
OdpowiedzUsuń