"Kiedyś Cię odnajdę", Małgorzata Rogala
autor: Małgorzata Rogala
tytuł: "Kiedyś Cię odnajdę"
wydawnictwo: Replika, Zakrzewo 2014, str. 280
ISBN: 978-83-7674-046-1
Gdy
spotyka nas tragedia i ginie najbliższa naszemu sercu osoba, a policja po
pewnym czasie umarza śledztwo, robimy wszystko, aby odnaleźć osobę odpowiedzialną
za te sytuację. Jednak czy wzięcie sprawy we własne ręce i szukanie zbrodniarza
wbrew prośbom innych jest bezpieczne? Cóż, w takiej sytuacji nie zwracamy uwagi
na niebezpieczeństwo.
Weronika
Nowacka w wieku dziewiętnastu lat traci swoją matkę. Kobieta została brutalnie
zgwałcona i zamordowana. Niestety zbrodniarza nie udało się odnaleźć. Po wielu
latach Weronikę spotyka kolejna tragedia. Jej współlokatorka i zarazem przyjaciółka,
psycholog z wykształcenia, która pomogła jej wyjść z tej traumy, ginie w ten
sam sposób, co matka Weroniki. Dziewczyna jest przerażona. Dochodzenie prowadzi
Szymon Pawelec. Niestety poszlaki są mylące i nie ma chociażby niewielkiego
punktu zaczepienia. Weronika jest na tyle zdesperowana, że postanawia sama
odnaleźć sprawcę. Dochodzi do wniosku, że należy go szukać w najbliższym
środowisku jej przyjaciółki, czyli w szkole, w której pracowała Olga. Komisarz
nie jest tym zachwycony, jednak tak naprawdę nic nie może zrobić, aby odwieźć
od tej myśli Nikę. Czy uda jej się wejść w hermetyczne środowisko
nauczycielskie? Czy faktycznie, wśród pracowników szkoły jest morderca?
Kiedyś cię odnajdę,
to moje pierwsze spotkanie z Małgorzatą Rogalą. Nie znając wcześniej jej pióra,
nie wiedziałam tak naprawdę, czego mogę się spodziewać po lekturze. Dość szybko
się okazało, że decyzja sięgnięcia po książkę, była jedną z lepszych w ostatnim
czasie. Kiedyś cię odnajdę to świetna historia, z dobrze
nakreślonym wątkiem kryminalnym.
Weronika
to osoba, która po bardzo tragicznych wydarzeniach w jej życiu, pomimo
grożącego jej niebezpieczeństwa za wszelką cenę stara się rozwikłać zagadkę. Komisarz
Pawelec, to komisarz z prawdziwego zdarzenia, któremu zależy na sprawie i jak
się okazuje odkryje wiele niepokojących wątków. Okaże się, że morderca atakuje
jedynie charakterystyczne, podobne do siebie kobiety, oraz zbiera po
morderstwie tzw. trofea
Każdej z nich zabrał jakiś
drobiazg: wisiorek, kolczyk z pępka, nietypową zapalniczkę do papierosów…
Wszystkie zostały zgwałcone i uduszone przez tego samego sprawcę (str. 144)
Kim
tak naprawdę jest morderca, który przez
długie lata bał się go (ojca) i schodził mu z drogi, żeby nie oberwać. Potem
potwór zaczął go fascynować (str. 7)? Nie było łatwo odkryć zagadki. Autorka
w bardzo ciekawy i umiejętny sposób lawirowała pomiędzy bohaterami, co jakiś
czas nakierowując na konkretną osobę, by za chwilę zmienić tok myślenia. Uwielbiam
takie zabawy autora z czytelnikiem. Takie książki cenię jeszcze bardziej, a
lektura staje się wielką przyjemnością.
To
nie tylko kryminał, to również świetna książka psychologiczna. Dzięki zaangażowaniu
się Weroniki w sprawę, wejście w środowisko nauczycielskie, dogłębniej poznaje
ona samą siebie, stara się poznać tok myślenia zwyrodnialca.
Nieprzewidywalność,
świetna fabuła, rewelacyjnie nakreśleni bohaterzy, prowadzenie narracji z kilku
perspektyw to elementy, które bardzo cenię w dobrej książce, a w tej właśnie to
znalazłam.
Moja ocena:
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości portalu
Książka bierze udział w wyzwaniach:
Bardzo się cieszę, że tak pozytywnie odebrałaś tę książkę. Mnie również ona przypadła do gustu, głównie dzięki swej nieprzewidywalności.
OdpowiedzUsuńChciałam ją przeczytać odkąd zobaczyłam na blogach i widzę, że miałam racje, bo warto ją mieć :)
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - bardzo intrygujący tytuł, który w sposób naturalny odnosi czytelnika do znanej piosenki. Tak to już jest w kryminałach, że cywile lubią brać sprawy w swoje ręce - ciekawa jestem, jakby to było, gdyby rzeczywistość wyglądała podobnie ;) Książka w istocie prezentuje się bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Książkę czytałam i również bardzo pozytywnie ją oceniam, choć dla mnie nieco za mało było analizy psychologicznej pok kątem mordercy, która z pewnością dodałaby jeszcze smaczku całej historii.
OdpowiedzUsuńCzytałam sporo recenzji tej książki. Bedę miała ją na uwadze w przyszłości, może znajdę ją w bibliotece.
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco. Ciekawa jestem jak dokładnie został przedstawiony problem gwałtu i morderstwa, chodzi mi o reakcje Weroniki. Książka zdecydowanie ląduje na liście do przeczytania:)
OdpowiedzUsuńMam na oku tą pozycję. Czytam o niej same pozytywy.
OdpowiedzUsuńNie czytałam, ale ciekawie się zapowiada. Lubię książki Repliki, więc myślę, że i na tej się nie zawiodę.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, bo to przecież młoda polska pisarka, szczególnie podejmująca się takich tematów! Kto wie, może poszukam, a jak znajdę, to przeczytam... :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
Chciałabym ją przeczytać, intrygujący tytuł, fabuła również. Opinie pochlebne, nic tylko nabyć i czytać ;)
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że tę książkę mam u siebie!! Nie no <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :*:)
Intrygująca okładka, treść też niczego sobie, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDużo czytałam o tej książce, recenzje były bardzo różne. Muszę się sama przekonać, czy jest ok.
OdpowiedzUsuńHmm, okładka i tytuł sugerują, że to raczej jakieś romansidło z mottem Reni Jusis :) A tu taka historia, przeczytam na pewno!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Szufladopółka
Z chęcią sięgnęłabym po tą powieść .:)
OdpowiedzUsuń