"Niebieskie migdały", Katarzyna Zyskowska-Ignaciak



autor: Katarzyna Zyskowska-Ignaciak
tytuł: "Niebieskie migdały"
wydawnictwo: Nasza Księgarnia, Warszawa 2011, str. 298
ISBN: 978-83-10-11870-7
Z półki


Katarzyna Zyskowska-Ignaciak – absolwentka dziennikarstwa i marketingu. Robiła wiele rzeczy: grała na pianinie, nagrywała piosenki dla dzieci, tańczyła, malowała i pisała. Jednak to pisanie skradło jej serce. Poza pisaniem żegluje, chodzi po górach, uwielbia nocne rozmowy z przyjaciółmi przy winie, orzeszki w czekoladzie, oraz rowerowe pikniki w warszawskich parkach. Do tej pory wydała: Przebudzenie, Ucieczka znad rozlewiska, Niebieskie migdały, Upalne lato Kaliny oraz Upalne lato Marianny.

Jeszcze przed laty, gdy kobieta posiadała dziecko a u jej boku brakowało mężczyzny była napiętnowana, wyszydzana, wytykana palcami. Na szczęście dziś się to zmieniło. Dzieci samotnych matek są traktowane na równi z tymi z pełnych rodzin, a matki te prowadzą w miarę ustabilizowane życie, chociaż nie rzadko spełniają rolę matki i ojca jednocześnie.

Balbina Górejko – zwana przez bliskich Iną, ma dość ciekawą pracę, kochających rodziców oraz wspierających ją przyjaciół. Po nieudanym związku z przystojnym prezenterem telewizyjnym, który niestety chyba nie wie skąd się biorą dzieci, pozostało jej dziecko. Niestety rzeczywistość nie jest tak kolorowa jak pokazują to gazety i telewizja. Dziewczyna musi swoje dotychczasowe lekkie życie dostosować do maleństwa, które pojawiło się na świecie. Niestety bliscy nie do końca próbują jej w tym pomóc. Zarówno przyjaciółka jak i jej matka na każdym kroku starają się Inie znaleźć partnera życiowego. Jednak Inie miłostki nie są teraz w głowie. Życie jak to życie potrafi płatać figle i niespodziewanie na je drodze staje mężczyzna, równie doświadczony przez los jak ona. Czy coś z tego wyniknie?

Niebieskie migdały wydawałoby się, że są historią życia Iny. Jednak to mylne spostrzeżenie. To zagmatwana historia kobiety pozostawionej przez nieodpowiedzialnego faceta samej sobie, to również historia lekarza, którego starań nie doceniała żona i znalazła sobie innego mężczyznę. Pani ta namiesza troszkę w życiu Iny, gdyż zwiąże się z jej bratem.

To lekka i przyjemna w odbiorze książka. Pozycja, która umili nam czas, będzie dobrym tytułem na odstresowanie, dość często wzbudzi uśmiech na twarzy. To książka z przesłaniem, która dobitnie zaznacza, że najważniejsza jest rodzina.

Do tej pory nie miałam okazji poznać twórczości autorki. Jej lekkie pióro, sprawne poruszanie się po temacie, zainteresowanie mnie na tyle książką, że przeczytałam ją w ciągu kilku godzin, spowodowały, że z wielką chęcią sięgnę po jej inne tytuły. 


Moja ocena: 8/10

Książka bierze udział w wyzwaniach:


Komentarze

  1. Nie znam autorki, ale chętnie odstresuję się w towarzystwie jej powieści

    OdpowiedzUsuń
  2. o Zyskowskiej czytałam już wiele dobrego, dlatego jedna z jej ksiażek czeka już na mnie w domu. z weną do literatury mam teraz krucho, ale jak tylko zrobi się cieplej, na pewno znowu wpadnę w manię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. z chęcią przeczytałabym tą książkę. Lubie tego typu historie

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że Ci się podobało:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polskie autorki uwielbiają pisać obyczajówki :-D Też o tej Pani jak dotąd nie słyszałem. Fabuła zdaje się lekko sztampowa, ale nawet o banałach można pisać niebanalnie, a wysoka nota zdaje się to potwierdzać :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam tej autorki ,,Przebudzenie'', które bardzo mi się podobały, dlatego chętnie poznam powyższą książkę, która również zapowiada się nader ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli będę miała okazję przeczytam. Literówka nie grał a grała na pianinie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też nie czytałam jeszcze nic tej autorki, ale lubię takie obyczajowe pozycje z problemami, więc na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jeszcze nie miałam okazji czytać książek tej autorki, więc ta nadawałyby się idealnie na początek. Poza tym to moja ulubiona seria.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje się być interesującą lekturą, z przyjemnością poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Patrząc na okładkę skojarzyła mi się seria "Babie lato". Poszperałam, popatrzyłam co i jak i faktycznie - jedna z książek autorki należy do tej serii. Chciałabym zapoznać się z jej prozą :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam autorki, ale skoro tak polecasz, to kiedyś przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy nie słyszałam ani o tej książce, ani o autorce. Zarys fabuły jakoś nie wzbudził mojego zainteresowania, więc raczej nie sięgnę po tę pozycję. Pokażę mamie, może ona będzie zaciekawiona.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiesz, mam podobny styl do Ciebie. Zauważyłam to, gdy tak czytam Twoje recenzję i opinie na temat niektórych pozycji, jakie i ja miałam okazję przeczytać ! :D
    Bardzo chętnie sięgnę po tą książkę gdy będę mieć tylko okazję!
    Pozdrawiam Kochana :* :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie czytałam jeszcze powieści tej pisarki, ale na odstresowanie będą w sam raz.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja również z chęcią sięgnę po tę pozycję. W przeciwieństwie do moich znajomych czytam wiele książek polskich autorów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam wszystkie książki tej autorki na półce, ale póki co czytałam dopiero dwie części "Upalnego lata" :) tym bardziej cieszy mnie Twoja opinia i ta mocna 8 :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam autorkę za "Upalne lato Marianny" oraz "Upalne lato Kariny", zatem z pewnością skuszę się również na "Niebieskie migdały". :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię książki z przesłaniem. Jeszcze nie czytałam żadnej książki tej autorki, więc czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Średnio lubię lekkie, łatwe i przyjemne, ale 'Upalne lata Marianny" mi się podobało, a ciekawie napisałaś o niej, więc jak wpadnie mi w ręce to się skuszę

    OdpowiedzUsuń
  21. oczywiście lubię książki tego typu, więc i po tę chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę poznać książki tej pisarki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty