"Dyscyplina", Marina Anderson
autor: Marina Anderson
tytuł: "Dyscyplina"
wydawnictwo: Czarna Owca, Warszawa 2014, str. 248
ISBN: 978-83-7554-643-9
seria: Czerwona Seria
Moda
na literaturę erotyczną nadal trwa. Jedni chętnie sięgają po tytuły z tego gatunku,
inny wręcz się przed nimi wzbraniają. Ciężko powiedzieć, co tak naprawdę
ciągnie tych pierwszych ku tej tematyce, a tych drugich od niej odpycha?
Rozumiem niechęć do bardzo dosadnych, często wulgarnych opisów, ale czy nie ma
w nas tej części erotyzmu gdzieś głęboko ukrytego, który może należałoby odkryć
przed naszym partnerem? Nie mnie oceniać innych. Jeśli chodzi o mnie, to
skłaniam się do czytania tego typu lektur, jednak nie nagminnie – od czasu do
czasu.
Z
prozą Mariny Anderson spotkałam się po raz pierwszy. Do tej pory na polskim
rynku wydawniczym ukazały się jej 3 tytuły: „Mroczny sekret”, „Przystań
posłuszeństwa” oraz „Zakazane pragnienia” pod patronatem wydawnictwa Czarna
Owca, w Czerwonej Serii. Kolejnym tytułem, który premierę miał w styczniu 2014
roku jest „Dyscyplina”.
„Dyscyplina”
to historia młodej zakonnicy z Anglii, która odbywając nowicjat w zakonie w Rio
de Janeiro, trafia do zamożnego, przystojnego playboya. Chloe zbiera pieniądze
dla biednych dzieci i pewnego dnia trafia do domu Carlosa i Livii. Mężczyzna
robi na zakonnicy piorunujące wrażenie. Ostrzega on ją przed korupcją w
Brazylii, informując, że datki, które otrzymują, nie trafiają w pełnej kwocie
dla potrzebujących. Początkowo w to nie wierzy, jednak rzeczywistość okazuje
się inna. Dziewczyna postanawia wrócić do Anglii i tam pracować dobroczynnie. Jednak
nie może zapomnieć o charyzmatycznym mężczyźnie, który wywarł na niej
niesamowite wrażenie. Traf chce, że spotykają się ponownie. Chloe nie może
oprzeć się jego urokowi i pozostawia życie zakonne, aby pracować w fundacji
dobroczynnej. Carlos wynajmuje dziewczynie pokój we własnym domu, gdyż ma, co
do niej pewne plany. Czy Chloe odkryje w sobie głęboko drzemiący erotyzm? Jak
się ma zbieranie funduszy na cele charytatywne do oddawania własnego ciała
innym mężczyznom?
To
całkiem inne spojrzenie na erotyzm. Do tej pory poznawałam go jedynie w
przekazie zwykłych ludzi z ulicy. Tym razem mamy zakonnicę, która początkowo
jest przerażona swoimi pragnieniami, zawstydzona myślami, jakie wywołuje w niej
obecność Carlosa i nie tylko. Autorka początkowo dość mocno chroni swoją
bohaterkę, nie pozwala jej na „złe myśli”, powoli wprowadza ją w moc rozkoszy
cielesnych. Te, początkowo Chloe się nie podobają, ale Carlos w umiejętny
sposób uczy nowicjuszkę dyscypliny, i to coraz bardziej się dziewczynie zaczyna
podobać. Z czasem, gdy ta odkrywa inny
świat, przekonuje się, że ludźmi rządzą pieniądze i nie ważne, z jakiego źródła
pochodzą, ważna jest jak największa liczba na czeku.
W
literaturze Czerwonej Serii nie ma wstydu, bohaterów nie krępują żadne
etykiety, otoczenie. Uprawiają seks tam gdzie mają na to akurat ochotę. Nie
jest to wysublimowane, seks jest ostry, bez zahamowań.
„Dyscyplina”
jest dość kontrowersyjną pozycją ze względu na główną bohaterkę, która
początkowo była zakonnicą. Świadczy to tylko o tym, że nie ważne, jakie
piastujemy stanowisko, czy jesteśmy ludźmi z ulicy czy osobami zakonnymi,
wszystkimi nami kierują żądze. Niektórzy muszą się z tym ukrywać, inni wręcz
się z tym obnażają.
Cóż
Wam pozostało? Musicie sami się zdecydować, czy tego typu lektura do Was przemawia,
czy macie ochotę odkryć największe erotyczne marzenia? Może jednak warto dać
jej szansę i przynajmniej spróbować?
Ze
swojej strony polecam. Książka warta uwagi. Napisana przystępnym językiem, dość
ciekawa fabuła, przy której nie ma czasu na nudę.
Moja ocena: 7/10
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Czarna Owca.
Książka bierze udział w wyzwaniach:
2.0 cm
Przeczytam , gdyż kompletuje tę serię , a i autorkę znam z wcześniejszych dwóch pozycji.
OdpowiedzUsuńJa się nie skuszę, ale polecę siostrze;)
OdpowiedzUsuńTematyka kontrowersyjna. Była zakonnica prostytutką? To trzeba koniecznie poznać ;) Jestem na tak.
OdpowiedzUsuńZakonnicą była, ale zrzuciła habit - temat dość kontrowersyjny. Mnie właśnie do tego tytułu opis fabuły przyciągnął, a tak z ciekawości ;)
UsuńZakonnica i erotyka, dość śmiałe połączenie. Czemu nie.
OdpowiedzUsuńKontrowersyjnie, mojej siostrze, może się spodobać, dla mnie jednak zbyt duża kontrowersja...
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, z chęcią bym przeczytała, skoro jest kontrowersyjna...;)
OdpowiedzUsuńHmm, może i bym się nawet skusiła. Zniewalająca okładka-bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńZakonnica i erotyzm ? Trochę dziwna mieszanka jak dla mnie, więc na razie się wstrzymam ;)
OdpowiedzUsuń"Przystań Posłuszeństwa" okazała się niezłą powieścią erotyczną, więc z ogromną przyjemnością przeczytam "Dyscyplinę". :)
OdpowiedzUsuńPrzed mną, jakaś trzecia w kolejce będzie :D
OdpowiedzUsuń