"Wirtualnik egoistki", Agnieszka Olszanowska



autor: Agnieszka Olszanowska
tytuł: "Wirtualnik egoistki"
wydawnictwo: Wydawnictwo Skrzat, Kraków 2011, str. 283
ISBN: 978-83-7437-706-5
seria: Smak dorosłości 


Egoizm to nadmierna albo wyłączna miłość do samego siebie. Egoista kieruje się przeważnie własnym dobrem i interesem, nie zwracając zbytniej uwagi na potrzeby i oczekiwania innych. Odnosi wszystko do siebie, patrzy na świat poprzez pryzmat „Ja”, nie uznaje wewnętrznie systemu wartości społecznie akceptowanych (za Wikipedią).

Chyba nie ma osoby, która w młodzieńczym wieku nie pisała pamiętnika? Ba, pewnie mając teraz -dzieści lat sporo osób nadal je prowadzi. I czy są to pamiętniki chowane pod poduszkę, czy internetowe, czy foldery na komputerze, a nawet blogi- sporo nas je pisze. Przecież blog jeśli nawet nie jest bardzo osobisty i najczęściej dostępny tylko dla samego moderatora, prowadzi obecnie bardzo dużo osób.

Milena, jako współczesna nastolatka staje przed wieloma decyzjami, które zaważą na jej przyszłości. Nie ma z kim dzielić się swoimi problemami, nie ma kogo poprosić o pomoc. Ojciec nie do końca ją toleruje, matce jest obojętna, siostra jest za mała, natomiast babcia jest już w takim wieku, że dziewczyna nie chce obarczać jej jeszcze swoimi problemami. Podejmuje decyzję o pisaniu pamiętnika. Jednak nie chce go prowadzić w zeszycie, aby przypadkiem nie wpadł później w niepowołane ręce. Pewnego dnia w jej nowej szkole, do której a propos zmusili ją rodzice, bo póki jest na ich utrzymaniu ma się ich słuchać, zauważa na tablicy ogłoszenie o treści: Jeśli czujesz się samotny, zagubiony, masz wiele rozterek-napisz. Postanawia odpowiedzieć na maila. Od katechetki dowiaduje się, że tajemniczym OFC jest osoba w habicie i to jeszcze bardziej ciekawi ją i zmusza do podjęcia wyzwania. I tak rozpoczyna się jej mailowa rozmowa z OFC.

Milena opisuje swoje codzienne życie, pisze dosłownie o wszystkim, momentami jest aż nadto bezpośrednia z wiadomościami, jakimi raczy księdza. Z tej korespondencji dowiadujemy się, że Milena nie jest osobą, która liczy się ze zdaniem innych, bawi się uczuciami chłopaków w niej zakochanych. A gdy już sama się zakochuje, wtedy zostaje odtrącona. Informuje OFC, że pisze do niego, bo nie ma nawet przyjaciółki, z którą mogłaby się podzielić swoimi rozterkami. Ksiądz raz odpisuje, innym razem kilka dni milczy, jednak wiele razy jego podpowiedzi, gdyż nigdy nie stara się dziewczyny do niczego zmuszać- powodują, że Milena zaczynać patrzeć na problem z innej perspektywy. To z księdzem dzieli się najstraszniejszym wydarzeniem z dzieciństwa, które odcisnęło piętno na jej obecnych decyzjach. To jemu pisze o imprezach z alkoholem i narkotykami.

Ten wirtualnik jak się okazuje, to 4 lata z życia dziewczyny. W tym czasie na jej drodze staje trzech księży. Milenę dziwi to, jak łatwo udaje się nawiązać kontakt z Czarnymi jak pisze o księżach. Każdy, którego spotkała w tym czasie na swojej drodze pomógł jej zrozumieć świat, wyciągnął do niej rękę wtedy, gdy tego najbardziej potrzebowała, pomógł dostosować się do sytuacji, nakierował jak ma poprowadzić rozmowę z osobą, która tego najbardziej potrzebuje.

Książkę czytało się bardzo szybko, informacje nie są naszpikowane jakimś trudnym słownictwem, historie życiowe i bardzo realne.

 To książka jak najbardziej wpisująca się w serię „Smak dorosłości”, po którą koniecznie musi sięgnąć młody człowiek, gdy staje na rozdrożu. Gdyż jest to książka właśnie o nim, o problemach dojrzewania, pierwszych miłościach, każdy z nas znajdzie w nim mały fragment siebie.

Prosty, przystępny język powoduje, że książkę się wręcz pochłania w ciągu kilku godzin.
To moje drugie spotkanie z książką z tej serii i również udane.

Moja ocena: 4/5

Za książkę dziękuję portalowi Sztukater


Książka bierze udział w wyzwaniu
"Polacy nie gęsi...II"


Komentarze

  1. Przyznam, że gdybym miała sugerować się tylko okładką, to raczej nie skusiłabym się na tę książkę, ale na szczęście poznałam twoją recenzje i już wiem, że jest to powieść idealna w moim guście. Jestem bardzo ciekawa, jak wywiązały się relacje Mileny z Czarnymi:) Koniecznie zatem rozejrzę się za ową pozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety książki z tej serii nie powalają okładką :/ Jednak na szczęście zawartość jest interesująca :)

      Usuń
  2. Ja już lata nastoletnie mam trochę za sobą, ale nadal lubię wracać do takich książek. Ten pamiętnik bardzo mnie interesuje;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam się z opinią Cyrysi, że oprawa sugeruje raczej marnej jakości poradnik, a nie całkiem udaną, sensowną powieść. nastoletnie lata bezpowrotnie są już za mną, jednak do takich książek dalej chętnie spoglądam. poza tym jestem jedynaczką, a o takich z miejsca mówi się, że są egoistami ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla młodych osób to pewnie odpowiednia lektura.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam ją kiedyś z biblioteki, ale nie przeczytałam - chyba okładka mnie trochę odrzuciła ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja obiecująca, czuję się zachęcona i postaram się przeczytać ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawiony ślad....

Popularne posty