"Bestiariusz Słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach", Paweł Zych, Witold Vargas
autor: Paweł Zych, Witold Vargas
tytuł: "Bestiariusz Słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach"
wydawnictwo: BOSZ, Olszanica 2012, str. 207
ISBN: 978-83-7576-149-8
Bestiariusz (średniow.-łac. bestiarium) –średniowieczny gatunek literacki, należący do tzw.literatury dydaktycznej, pisany wierszem lub prozą. Egzemplarze tekstu bestiaruszy były prawie zawsze iluminowane. Pierwowzorem gatunku był pochodzący z V w.. łaciński przekład greckiego dzieła z II w.. Physiologus. Zasadniczą częścią bestiariuszy był opis zwierząt– realnych i baśniowych – do których komentarz objaśniał podstawowe dogmaty wiary i zasady etyki chrześcijańskiej.
Twórcy bestiariuszy mieli ambicje naukowe, opisywali zarówno zwierzęta faktycznie istniejące, jak i takie, których realne istnienie przyjmowano za pewnik, np. na podstawie literatury antycznej. Jako egzotyczne lub rzadkie, ale jak najbardziej realne zwierzęta powszechnie uważano w średniowiecznej Europie wiwerny, smoki, gryfy, bazyliszki czy jednorożce. Wiele rzeczywistych zwierząt obdarzone było przez autorów bestiariuszy fantastycznymi cechami, lub niezwykłym wyglądem. Np. pantera przestawiana była z końską głową, rogami i ziejąca ogniem.
Wiele stworzeń z bestiariusza przyjmowane było jako godła heraldyczne lub inne elementy herbu.=> KLIK
Jak powszechnie już wiadomo mój mąż interesuje się wszelkiego rodzaju literaturą dotyczącą tematyki Słowian i Wikingów. Jakiś czas temu przeglądał sobie różne księgarnie internetowe i trafił na "Bestiariusza Słowiańskiego", cóż było robić- zamówiliśmy książkę.
"Bestiariusz Słowiański" to przepięknie wydany leksykon dotyczący diabłów, marud, kocmołuchów, ćmoków, bzionków i tym podobnych dziwnie nazwanych stworków świata Słowian. Wszystkie te istoty są opisane przepięknie a ich ilustracje przerażają, momentami śmieszą.
Istoty te opisane są alfabetycznie w leksykonie, nader ciekawie, a również ilustracje jakby nie było mroczne również przyciągają wzrok. Czy opisane tu istoty istniały faktycznie, a może istnieją nadal? Pewnie tak, w końcu pochodzą one z dawnych słowiańskich wierzeń ludowych. Teksty oparte są o badania naukowe więc nie istnieje tu wymysł autorów. Wedle tych opisów powstały ilustracje, aby lepiej zobrazować danego stwora. Kilku z nich nikt nie widział, gdyż są płochliwe, na tyle niewielkie aby nie zostały wygnane z domów. Są tu pozytywne istoty jak i te negatywne.
W jakim celu powstał ten leksykon? Wydaje się, że jest dobrym kompendium wiedzy dla osób zajmujących się fantastyką, zarówno autorów książek jak i scenarzystów. Książkę polecam wszystkim tym którzy są zainteresowani słowiańszczyzną, demonologią, ciekawi tego jak mogły wyglądać demony z wierzeń naszych przodków.
Opisy są krótkie a ilustracje stanowią ich świetne uzupełnienie. Czy ćmoki, diabły, bezkosty, strzygi, spaleńce, smędy, paskudniki, majki i inne wyglądały tak jak pokazali nam autorzy? Tego nikt do końca nie wie. Gdyż w każdym regionie dany diabeł czy duch wyglądał inaczej.
Książka bardzo ładnie wydana w twardej obwolucie, ciekawe opisy i ilustracje- to wszystko na plus!
Moja ocena: 5/5
Oj, zupełnie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńŚwietne, od dawna szukałam czegoś podobnego:) gdzie można kupić takie cudo?:)
OdpowiedzUsuńMy kupiliśmy w Selkarze, ale podobno jest też na allegro ;)
UsuńA dla mnie wprost przeciwnie :)
OdpowiedzUsuńrecenzja dodana do wyzwania,
OdpowiedzUsuńdzięki za linka :)
pozdrawiam serdecznie!
Świetne ilustracje, ale treść mnie nie kręci.
OdpowiedzUsuńJa tę książkę w okolicach Dziadów miałam zamiar przeczytać, ale wiadomo jak to jest z planami... Dzisiaj zaaplikowałam ją na ból zęba i nawet całkiem sobie z rozpraszaniem mojej uwagi poradziła ;).
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to ich humorystyczne podejście (i choć większe obrazki są świetne, to te małe, zabawne - są jeszcze lepsze).
http://www.zakamarek2013.blogspot.com/2014/01/bestiariusz-sowianski.html