"Wiśniowy Dworek", Katarzyna Michalak
autor: Katarzyna Michalak
tytuł: "Wiśniowy Dworek"
wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie, Kraków 2012, str.291
ISBN: 978-83-08-04935-8
ISBN: 978-83-08-04935-8
„Dom chłonie energię właścicieli
i zatrzymuje ją pod swym dachem, by oddać ją następnym mieszkańcom.” (str.228)
„Szybko bowiem zapominamy o tych,
którzy nas uszczęśliwiali, wolimy pamiętać nasze krzywdy. Wdzięczność jest
niewygodna, ciąży, uwiera, wymaga spłaty długu. Za to żal i nienawiść?- nimi
możemy żyć lata całe…” (str.235)
W tym miesiącu tak się zdarzyło,
że Kasia Michalak gościła dość często w lekturach. „Wiśniowy Dworek” to druga
książka którą przeczytałam z serii owocowej. Piękna okładka przyciąga wzrok i nie
sposób się przejść obok niej obojętnie.
„Wiśniowy Dworek” to historia
dwóch kobiet, kobiet o tym samym imieniu i pomimo tego że nigdy się nie
widziały to jak się okaże łączy je bardzo dużo. Wydaje mi się, że w tym wypadku
nie mam sensu opowiadanie fabuły, gdyż wiele już się pisało o książkach Kejt M,
tej również.
Od początku spotykamy się z
tajemnicą, która sukcesywnie będzie się rozwiązywać, pojawi się również
tajemniczy mężczyzna, który trochę namiesza w życiu kobiet. Książkę czyta się
bardzo szybko i z wielką przyjemnością i naprawdę samo oderwanie się od niej
już nawet w celu zrobienia sobie herbaty czy kawy stwarza nie lada problem. Pomimo
tego, że splatają się historie obu kobiet które są przedstawione na zmianę to
nie ma sytuacji, że moglibyśmy się pomylić w odbiorze bohaterów.
„Wiśniowy Dworek” to kolejna
świetna lektura Kasi Michalak. Można by się zastanawiać, czy sama sytuacja tu
przedstawiona może zdarzyć się w rzeczywistości- szczerze?- to mało ważne. Ważne
jest to, ze przy czytaniu książki zatracamy się w niej całkowicie, oddajemy
swoje serce i umysł przedstawionej historii a podświadomie marzymy aby samemu
chociaż przez chwilę znaleźć się w takim dworku.
Książka bierze udział w wyzwaniu- "Polacy nie gęsi..."
Czytałam i powiem , że liczyłam na coś lepszego , ale nie jest źle.
OdpowiedzUsuńczytałam zaraz na początku miesiąca, zupełnie inny klimat książki z całej owocowej serii - super! :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, świetna pozycja:)
OdpowiedzUsuńKażdą książkę Kasi Michalak biorę w ciemno i do tej pory nigdy się nie zawiodłam. "Wiśniowy dworek" jeszcze przede mną, ale na pewno w najbliższym czasie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń