Stosik marcowy ;o)
Zaczął się marzec, więc przedstawiam nowy stosik.
Przeczytałam wiele pozytywnych recenzji na temat książek Jodi Picoult. Okazało się, że w mojej bibliotece nie jest ona aż tak bardzo poczytna, więc postanowiłam wziąć 2 tytuły: "Czarownice z Salem Falls" oraz "Bez mojej zgody", mogę je w razie czego dłużej potrzymać. Kolejna pozycja to "Marzycielka z Ostendy" Erica- Emmanuela Schmitta (od dawna czaiła się na tą pozycję, w końcu się udało).
Oraz mój dzisiejszy zakup z tzw. serii kieszonkowej "Żona mormona" Irene Spencer- to pozycja którą również od jakiegoś czasu poszukiwałam, tym bardziej, że oglądałam kilka filmów na temat mormonów, a to jest akurat pozycja autobiograficzna- więc wydaje mi się że tym bardziej cenna.
Przeczytałam wiele pozytywnych recenzji na temat książek Jodi Picoult. Okazało się, że w mojej bibliotece nie jest ona aż tak bardzo poczytna, więc postanowiłam wziąć 2 tytuły: "Czarownice z Salem Falls" oraz "Bez mojej zgody", mogę je w razie czego dłużej potrzymać. Kolejna pozycja to "Marzycielka z Ostendy" Erica- Emmanuela Schmitta (od dawna czaiła się na tą pozycję, w końcu się udało).
Oraz mój dzisiejszy zakup z tzw. serii kieszonkowej "Żona mormona" Irene Spencer- to pozycja którą również od jakiegoś czasu poszukiwałam, tym bardziej, że oglądałam kilka filmów na temat mormonów, a to jest akurat pozycja autobiograficzna- więc wydaje mi się że tym bardziej cenna.
Picoult lubię i cenię, jak dla mnie jej pozycje są wszystkie na tym samym poziomie i pisane tym samym stylem. Mimo, że nie zaskakuje mnie ona swoimi książkami to są dobrymi czytadłami, więc polecam :) Tej pozycji Schmitt'a jeszcze nie czytałam, zresztą do tej pory miałam tylko dwukrotne spotkanie z tym autorem i jedno wyszło bardzo przyjemne, drugie już słabsze :) "Żony mormona" nie czytałam, ale sama mam na nią ochotę od jakiegoś czasu. Jeśli chodzi o Mormonów to są oni głównymi bohaterami Jodi Picoult w "Świadectwie prawdy". Widzę, że zapowiada się smakowity stosik i takiego też Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńBez mojej zgody - widziałam do tej pory tylko film, ale był przepiękny i prawie cały przeryczałam, a Czarownice z Salem Falss to moja ulubiona książa Picoult :)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania życzę :)