"Muchy w zupie i inne dramaty", Żurakowska Małgorzata
"Muchy w zupie..." to swego rodzaju dziennik.
Autorka z humorem przedstawia codzienne życie zwykłej rodzinki: żony, męża, trójki dzieci i psa.
Przedstawia wydarzenia dnia codziennego, które nas zwykłych zjadaczy chleba spotykają również, z tym że "my" staramy się naszych codziennych wydarzeń domowych nie zdradzać nikomu. Gdyż nie potrafimy śmiać się z siebie, nie dostrzegamy nic pozytywnego w tym, że pieś przed przyjściem gości zjadł nam wszystkie ciastka.
Książka jest do przeczytania na tzw. "jeden kęs". Jak się ją zacznie, ciężko się oderwać. Tak było ze mną. Zaczęłam póżnym wieczorkiem i co stronę pękałam ze śmiechu cytując co niektóre kwestie dla męża- bo z czego ja się tak śmieję????
Moja ocena: 5/5
Zaczęłam czytać i muszę stwierdzić,że faktycznie można się pośmiać.
OdpowiedzUsuńKiedyś po nią sięgnę, bo potrzebuję trochę śmiechu.
OdpowiedzUsuń