Powolny powrót i organizacja w związku z nadchodzącym Nowym Rokiem
Wracam powoli do blogowania :) Przerwa bardzo dobrze na mnie wpłynęła, a była wymuszona tym, że odczuwałam lekkim przesyt siedzeniem w sieci. Niestety wciąga jak nie wiem co. Postanowiłam sobie, że od Nowego Roku wchodzić będę tylko 2 razy dziennie do Internetu - w celu szybkiego przejrzenia poczty, zajrzenia do Was na blogi i zamieszczenia postów na własnych blogach, więcej czasu poświęcę dla siebie i własnych pasji.
Powoli to postanowienie wkracza w życie :) Zrobiłam również porządek w wyzwaniach i wybrałam naprawdę tylko te, które mnie interesują i jak najbardziej odpowiadają mojemu celowi ograniczania książek na półkach.
Powstała już zakładka z wyzwaniami na 2015 rok (możecie sobie zajrzeć). Po drugie wracam ponownie do własnego wyzwania blogowe zapowiedzi miesiąca - o którym w styczniu już zaplanowałam post. Również wyzwanie w 200 książek dookoła świata nadal będę ciągnąć - zastanawiam się kiedy uda mi się przeczytać książki z każdego kraju?
To na dziś organizacyjnie już wszystko - wieczorkiem pojawi się post z recenzją przedpremierową dość dobrej książki z Novaeres, a w ciągu kolejnych 3 dni pojawi się recenzja kryminału, fantastyki i jednej książki kucharskiej i nie tylko :) Oczywiście zapomniałam o poście STOSIsKOWYM, który pewnie ujrzy światło dzienne w Nowy Rok :)
Dwa razy dziennie to dla mnie za mało, choć i tak za wiele ostatnio nie siedzę. Czekam w takim razie na nowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńMartyna uwierz mi - da się ;)
UsuńWitamy więc po powrocie :) Mam nadzieję, że każde wyzwanie w przyszłym roku zostanie wykonane w pełni :)
OdpowiedzUsuńWitamy więc z powrotem!
OdpowiedzUsuńNo, to dość pracowite plany :). Ja się zastanawiam nad próbą wykończenia wszystkich zaległych recenzji do Nowego Roku, ale to chyba plan niewykonalny. Zresztą, większości moich czytelników by chyba takie szybkie recenzje - jedna po drugiej - umknęły ;/. Ale też się coś postaram porobić :).
OdpowiedzUsuńNie nie codziennie to się posty pojawiać raczej nie będą - no chyba, że będę miała recenzje książek. A tak to postów innych niż dotychczas: recenzje, zapowiedzi póki co nie planuję. Jedynie rezygnuję z podsumowań miesięcznych.
UsuńŚwietnie, że wróciłaś. Czasami taka przerwa jest potrzebna. Ważne, by blogowanie sprawiało Ci radość ;)
OdpowiedzUsuńOrganizuj sobie czas, tak aby dla Ciebie było dobrze :)) Podziwiam Cię, bo ja nie mogłabym zaglądać tylko dwa razy dziennie - zbyt dużo rzeczy, spraw, etc. mam do sprawdzania i robienia w Internecie, ale lubię czasami dać sobie odwyk kilkudniowy, zauważyłam, że od ostatniego wyjazdu na Kretę robię to systematycznie i dobrze to na mnie wpływa :)
OdpowiedzUsuń